Re: dziekuje.... tylko komu? :) przestroga i porada dla coraz mniejszej rzeszy zwolennikow "zasilaczy"

Autor: PAndy <pandrw_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 04 Nov 2005 - 13:56:16 MET
Message-ID: <dkflpf$mqe$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Edzi" <Pla@ipla.fm> wrote in message
news:dkfju3$q07$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Hmmm... to może ja:
> Stawiasz w jednej linii chiefteca i np. codegena? Hmmm. skoro się chwalisz
> wyższym elektrycznym (ja skończyłem podobną polibudę i widziałem ludzi,
którzy
> również kończyli a poziom ich wiedzy był żenujący....) to zerknij z łaski
swojej
> na gałąź zasilania przetwornicy stand-by w codegenie i chieftecu. I co?
Widać
> różnicę? I właśnie w tym miejscu zaczynają się problemy... Szczerze mówiąc
na
> kilkanaście komów które naprawiałem po strzale zasilacza (z różnych
powodów)
> około 95% miały uszkodzone wszystko (łącznie z klawiaturą i myszą)
zasilacze to
> przeważnie codegen 200AX i pokrewne oraz modecom i kilka krzaków.
Częstotliwość
> tej przetwornicy w tanich zasilaczach (ta o której wcześniej wspomniałem)
> pracuje w oparciu o jeden mały elektrolit, który po czasie traci swoją
pojemność
> i puki zasilacz chodzi (jest w nim w miarę ciepło) to jest ok, ale jak na
dłużej
> wyłączymy zasilacz Z PRĄDU to ten element stygnie - jak wiadomo (w końcu
ponoć
> skończyłeś elektronikę na polibudzie) pojemność elektrolitu wraz ze
spadkiem
> temperatury spada i rośnie częstotliwość - więc na wtórnym rośnie napięcie
które
> zasila tl494 (główny układ sterujący pracą zasilacza). Nie może ono jednak
> przekroczyć 50V (zwykle jest to około 20 - 30) bo się układ usmaży. I tu
jest
> problem, bo po wylutowaniu tych kondziorków zamiast (najczęściej) 22uF
mają
> 2uF - po testowym włączeniu bywa na wyjściu około 80V (oczywiście tl494
zalicza
> w tym momęcie odpał) i PUSZCZA wszystko co ma na wyjście. Wtedy płyta,
dyski itd
> dostają zamiast 5V np 40V i siwy dym.
> Przerobiłem tego sporo więc wiem o czym piszę...
> Teraz chieftec: Rzuć okiem na schemat - widzisz? Nie ma tam prostackiej
> przetworniczki opartej o tego nieszczęsnego taniego kondziorka - tam jest
> PORZĄDNY układ stabilizacyjny. Więc już z tego powodu ten zasilacz jest o
niebo
> bezpieczniejszy... o reszcie nie będę pisał, bo by wyszła praca
magisterska o
> zasilaczach impulsowych :-)

Hm, mam codegena ponad 5 rok - nie zauwazam zadnego problemu.... Kiedys
codegen nie byl synonimem zlej jakosci, wprost przeciwnie, na skladzie w
rupieciarni mam kilkanascie zasilaczy i jest okazja obserwac jak postepuje
cost reduction... Co do przetwornicy standby... heh znam zasilacze ktore
maja uklad na zwyklym transformatorku - tam nie ma tego problemu wcale... a
co do jakosci kondensatorow nie bede sie nawet wypowiadal... mam w robocie
kilkanscie leadtekow ze spuchnietymi i wylanymi kondziorami....
I tak jak mowie zasilacz jest wazny ale nie jest to czarna magiczna skrzynka
w ktorej nie wiadomo co sie dzieje... a wytlumacz komus kto zupelnie nie
orientuje sie w tych sprawach jaki ladunek zgromadzony jest w kondensatorach
w zasilaczu i ze zanim zareaguje uklad ograniczajacy prad to gdzies ten
ladunek musi odplynac gdy sie robi krotkie spiecie...

> Reasumując: Marki Chieftec i codegen (lub inne no-name) absolutnie nie
stoją w
> jednym rzędzie i dzieli ich PRZEPAŚĆ. oczywiście mając więcej kasy
doradzał bym
> wybrać jakiegoś np. "Antka"

Alez sie zgadzam ale ja nawiazuje do tekstow ze tylko markowy zasilacz
zabezpieczy przed zwarciem co jak wiemy jest nieprawda - jak sie ma 6800uF
na wyjsciu i zrobi spiecie to nic zasilacz nie pomoze...

> > A jak chcesz zoabczyc naprawde porzadnie zrobiony zasilacz to kup sobie
na
> > allegro SGI Indigo czy jakiegos Sun'a - zobaczysz wtedy prawdziwe 500 -
600W
> > i jak sie robi drogie zasilacze.
>
> Sugeruję nie oglądać jakichś normalnych zasilaczy typu Sun tylko spojżeć
jak są
> robione naprawdę dobre zasilania komputerów. Kup sobie np. obudowę
SuperMicro -
> 3 wbudowane zasilacze z pełną redundancją i hot-swap. Koszt zaledwie około
5000
> pln - ale tu wiesz za co płacisz :-)

Sugeruje bo problem duzej mocy i duzych pradow wystapil w stacjach SGI czy
SUN znacznie wczesniej niz w PC, a przy wartosci takiej stacji na pozimie
paru - parunastu tysiecy $ zasialcz nie mogl byc oszczednosciowy.
Received on Fri Nov 4 14:00:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Nov 2005 - 14:51:02 MET