aj napisał(a):
> Mimo iż ten temat pojawia się wciąż w wielu grupach pozwole sobie zadać raz
> jeszcze pytanie:
> Czy warto dać więcej i kupić IBM zamiast Toshiby? Myślę o sprzęcie w cenie
> ok 5 tyś zł.
>
> Zwykle odpowiedzi na tak postawione pytanie są twierdzące - "tak, bo IBM
> jest lepszy", "IBM i Dell to notebooki, a reszta to wyroby
> notebookopodobne", "lepszy stary IBM niż nowa Toshiba".
>
> Ale na czym właściwie polega przewaga IBM? (Chodzi mi przede wszystkim o
> trwałość). Czy jest znacząco mniej awaryjny- mam na myśli zarówno normalne
> użytkowanie (klawiatura, ekran, zawiasy, dysk, napędy, płyta), jak i
> nieprzewidziane wypadki= upadki. Czy znacie jakieś zestawienia, testy z
> których wynika np., że IBM średnie działa bez awarii np. dysku 2 lata, a
> Toshiba 1.5 lub jeden wytrzymuje upadek z 40 cm, a drugi z 25? Może ktos
> pracuje w firmie w której jest sprzęt obu producentów i może powiedzieć, że
> np. na 230 Toshib w ostatnim roku zepsuło się 15% i 20% z 50 IBM?
>
> Będę wdzięczny za wszelkie komentarze, bo jak pewnie się domyślacie
> zamierzam kupić nowy sprzęt.
http://www.becnhmark.pl i test IBM R50E
Przejechali się po nim :)
> Przy okazji: dlaczego większość sprzedawców (tak przynajmniej jest w
> Krakowie) poleca Acery jako "naj-naj"?
Najlepszy stosunek ceny do możliwości?
>Czy to jakaś promocja i gratyfikacje
> dla sprzedawców?
Teoria spiskowa? ;)
-- Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl ICQ: 79050392 msprungk@gmail.com Tlen: msprungk GG: 1447098Received on Wed Nov 2 23:55:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 03 Nov 2005 - 00:51:02 MET