Toshiba a IBM = Wielkanoc a Boże Narodzenie, czyli czy warto zapłacić więcej?

Autor: aj <a.w.j_at_poczta.fm>
Data: Wed 02 Nov 2005 - 23:33:26 MET
Message-ID: <dkbeud$ieg$1@nemesis.news.tpi.pl>

Mimo iż ten temat pojawia się wciąż w wielu grupach pozwole sobie zadać raz
jeszcze pytanie:
Czy warto dać więcej i kupić IBM zamiast Toshiby? Myślę o sprzęcie w cenie
ok 5 tyś zł.

Zwykle odpowiedzi na tak postawione pytanie są twierdzące - "tak, bo IBM
jest lepszy", "IBM i Dell to notebooki, a reszta to wyroby
notebookopodobne", "lepszy stary IBM niż nowa Toshiba".

Ale na czym właściwie polega przewaga IBM? (Chodzi mi przede wszystkim o
trwałość). Czy jest znacząco mniej awaryjny- mam na myśli zarówno normalne
użytkowanie (klawiatura, ekran, zawiasy, dysk, napędy, płyta), jak i
nieprzewidziane wypadki= upadki. Czy znacie jakieś zestawienia, testy z
których wynika np., że IBM średnie działa bez awarii np. dysku 2 lata, a
Toshiba 1.5 lub jeden wytrzymuje upadek z 40 cm, a drugi z 25? Może ktos
pracuje w firmie w której jest sprzęt obu producentów i może powiedzieć, że
np. na 230 Toshib w ostatnim roku zepsuło się 15% i 20% z 50 IBM?

Będę wdzięczny za wszelkie komentarze, bo jak pewnie się domyślacie
zamierzam kupić nowy sprzęt.

Przy okazji: dlaczego większość sprzedawców (tak przynajmniej jest w
Krakowie) poleca Acery jako "naj-naj"? Czy to jakaś promocja i gratyfikacje
dla sprzedawców?

 Robert
Received on Wed Nov 2 23:35:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Nov 2005 - 23:51:02 MET