Re: programy do zarządzania wiedzą (akademicką)

Autor: Atlantis <marekw1986_at_NOSPAMwp.pl>
Data: Sun 04 Sep 2005 - 21:29:56 MET DST
Message-ID: <dffj0k$rk5$1@nemesis.news.tpi.pl>

MarlonB wrote:

> Wirusy nie sa zadnym argumentem. Tak samo jak łatwość obsługi
> windowsa.

Nie są? Chwileczkę, to jest jeden z kluczowych argumentów. ;) System niemal
całkowicie odporny na wirusy to praktycznie ideał. Próbowałeś połączyć się z
netem na windowsie bez żadnych zabezpieczeń? Po 15 minutach kompletnie
zawirusowany, wiem bo kiedyś sprawdziłem. ;) Co prawda po w2k i wXP sporo
poprawiono pod względem bezpieczeństwa, ale jeszcze dużo jest do zrobienia i
trudno, żeby w następnych wersjach wprowadzili coś, czego na Linuxach nie
było od dawna. ;)
Żadnych programów antywirusowych, skanowania itp., większa odporność na
ataki hackerów - to IMO główne argumenty. ;)

> Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. Ja mowie ze swojego
> doswiadczenia. Mialem linuksa zainstalowanego jako desktop przez rok
> (oczywiscie mam z tym systemem doczynienia na codzien, nie u siebie
> na kompie)

Hmm... jak powiedziałeś "do wszystkie się można przyzwyczaić". To IMO
kwestia gustu, początkowo też miałem takie wrażenie o Linuxie, że to system
na serwery, ale słyszałem sporo wypowiedzi ludzi, którzy używają go jako
desktopa i ich odczucia są całkiem pozytywne. Sam miałem bardzo pobieżnie do
czynienia ze środowiskiem XFce i mój pierwszy kontakt był całkiem pozytywny.
Zastanawiam się właśnie nad rozpoczęciem eksperymentów z tym systemem.
Oczywiście nie na moim nowym kompie - zmodyfikuję nieco mój stary sprzęt
leżący pod biurkiem. ;)

> Pewne sprawy byly rozwiazywalne, ale co z tego jak tracilo sie czas.

Jak to mówią, Linux nie jest user friendly - to user musi być Linux
friendly. ;) Już kilku użytkowników wyraźnie mi powiedziało, że ten system
nieraz zmusza użytkownika do kombinowania, żeby wszystko chodziło jak
należy, ale jestem na to przygotowany. ;) Jak mówiłem chcę
poeksperymentować, nie zrezygnuję z windy na drugim kompie. ;)

> no to pojechales ostro. Stabilnosc jest taka sama, jak nie mniejsza.

Mniejsza? Wiesz, słyszałem dużo więcej narzekania na brak stabilności
Windowsa, systemu Unixowe ZTCW prezentują się pod tym względem dużo lepiej.
Chyba nie chcesz porównywać systemu tworzonego z myślą o zastosowaniach
profesjonalnych, m.in. serwerach do "zabawkowego" systemu, który dopiero od
niedawna zaczął się poprawiać jeśli chodzi o stabilność.

> sa duzo wolniejsze od windowsa i lubia sie zawieszać.

AFAIK to też przecież zależy od używanego systemu okienkowego... Ale ogólnie
się mogę tutaj zgodzić, często można usłyszeć opinię, że Linowe okienka są
tylko trochę w tyle ze windowymi. ;)

> Mozliwe ze mowisz o stabilnosci jesli sie okienek nie uzywa, ale to
> inna bajka.

Jak mówiłem z Linuxem miałem bardzo pobieżne kontakty... Jednak tutaj
doszliśmy do kolejnego plusa - z poziomu konsoli możesz w tym systemie
zrobić o wiele, wiele więcej niż na Windowsie. Co właściwie możesz zrobić na
Windowsie bez GUI? Skopiować jakieś pliki, uruchomić narzędzia
diagnostyczne?
Natomiast jeśli masz ku temu zacięcie możesz na Linuxie zrobić wiele rzeczy
wpisując same polecenia, przez co jeśli dysponujesz słabszym sprzętem GUI
niepotrzebnie nie obciąża Ci procka i pamięci.

> Laptop, jak sama nazwa wskazuje :> jest urzadzeniem przenosnym i
> instalowanie czeges egzotycznego
> mija sie z celem. Po co? NIC sie nie zyska, mozna ewentualnie miec
> problemy.

A czy ja powiedziałem, żeby coś instalował? ;) Zaproponowałem tylko, zakup
laptopa made by Apple. ;)
Poza tym gadałem z ludźmi mającymi Linuxa na laptopach i nie narzekali. ;)

> Linux ma tak samo daleko do desktopa, jak windows do serwera.

Są ludzie stawiający serwery na windowsie, więc czemu nie spróbować
odwrotnie? ;)

Pozdrawiam!!!

Atlantis
Received on Sun Sep 4 21:50:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Sep 2005 - 21:51:03 MET DST