Re: Dysk, plyta czy cos innego?

Autor: Kuba <xhon_at_alfn.pbz.cy>
Data: Tue 30 Aug 2005 - 20:05:40 MET DST
Message-ID: <df276h$ijf$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Jan" <kotlety@polbox.com> napisał w wiadomości
news:1116.000000ea.43149b81@newsgate.onet.pl
> Mam problem z uruchomieniem Windows 2000, melduje mi pecet (czy to BIOS
> czy może raczej system - ekran niebieski z komunikatem o błędzie), że
> jest błąd STOPu, że nie ma żadnego dostępu do dysku. Tymczasem pod
> linuksem zainstalowanym na tym samym dysku pecet pracuje dobrze i widać
> spod niego NTFSową partycję Windowsową z możliwością kopiowania stamtąd.
> Zaczęło się dwa tygodnie temu od niespodzianych wyłączeń komputera, tak
> jakby ktoś pstryknął wyłącznikiem tam i nazad. Dziś pecet popracował
> dobrze do południa, potem dwa razy się wyłączył.
>
> Przeszedłem na linuksa, żeby zobaczyć co jest. Nic nie było podejrzanego,
> chciałem wrócić do Windows - a tu koniec zabawy. Kiedy uruchomiłem płytkę
> instalacyjną, okazało się, że instalator windows nie widzi dysku w ogóle!
> A linuks nadal widzi, i swoją partycję i windowsową. Gdzie siedzi
> diabeł? Przed tą awarią sprawdzałem dysk pod windows programem
> antywirusowym - niczego nie znalazł.
>
> Przychodzi mi do głowy tylko kupno dysku i skopiowanie tego co jest, a
> potem próba formatowania starego chyba - no bo co jeszcze można zrobić? Z
> drugiej strony - jak formatować pod Windows, jezeli stąd nie widać dysku?
>
> Jan

Napisz, Janie, jaka to płyta, coś mi tu pachnie sterami do kontrolera.

-- 
Kuba|ASUS A7V600-X|Athlon 2000XP+@ 2600|EIDE 80GB|2x256/400|Radeon
9200/128/|Soundblaster Live 5.1| LG DVD+LG CD-RW|
Pozdro! Kuba Calów 
Received on Tue Aug 30 20:10:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 30 Aug 2005 - 20:51:20 MET DST