Witam
mam pewien problem i nie wiem od czego w ogole zaczac. Przy probnie
uruchomienia kompa cos zaczelo sie walic. Startuje normalnie i w w pewnym
momencie zatrzymuje sie przy mozliwosci wyboru trybu awaryjnego, ostatniej
dobrej koniguracji itp. Niezaleznie od tego co wybiore caczyna sie ladowac
winda. Dochodzi do okna z napisem Windows i... nagle szybki niebieskiego
ekranu (nie idzie nic przeczytac) i restart. W momencie tego migniecia da
sie slychac jakis dziwny zgrzyt/pykniecie (ciezko to opisac) wydobywajacy
sie ze kompa. Bezposrednio przed tymi problemami nic w systemie nie bylo
dlubane. Tylko odinstalowane sterowniki do aparatu cyfrowego.
I tu moje pytanie: od czego w ogole zaczac sprawdzanie? Co mozna na pewno
wykluczyc?
WINXP SP2
Athlon 2000+
3xRAM 256MB DDR
Płyta ABIT KT7 RAID
Pozdrawiam
-- ----------------------------- Poszerzaj swoje horyzonty Wyburz dom z naprzeciwka -----------------------------Received on Thu Jun 2 12:45:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Jun 2005 - 12:51:03 MET DST