WindowsMen wrote:
> Nie chcę być nieprecyzyjny ale chyba nie jest to regułą. Sam
> słyszałem jak pewna firma wręcz zachęcała do upgrade'u firmwar'u -
> ale jak już się zachowywała podczas "kapput'u" owego napędu tego nie
> wiem :/
Zależy oczywiscie od konkretnej gwarancji (która jak wiadomo może
zawierać praktycznie wszystko np. teoretycznie może obejmować nawet
świadomie wywołane przez użytkownika uszkodzenia mechaniczne). Ale w
praktyce nie byłbym w stanie z czystym sumieniem powiedzieć pytajacemu
coś w stylu "tak - baw się, flash'uj, upgrade'uj firmware - a jak coś
pójdzie nie tak to krótka przebiezka do serwisu i problem z głowy za
free..".
> Też trochę drżały mi ręce jak po raz pierwszy uaktualniałem BIOS w
> MOBO lub DVD, ale... zawsze mam coś takiego jak karta gwarancyjna :]
Nie na wiele ci się przyda ta karta np. w przypadku BOX'owyc napędów
NEC'a - producent w gwarancji wyrażnie zastrzega niehonorowanie takich
przypadków. Podobnie w przypadku wielu resellerów OEM'owych wersji
sprzętu tej firmy (gwarantem jest tu poszczególny sprzedawca nie
producent). W LiteOn'ach o których wspomniałes podobno faktycznie
wymieniają jak leci - ale ten sprzęt bez ciągłych upgrade'ów jest
praktycznie "nieużytkowalny". Tak więc czynność zmiany firmware staje
się tu po prostu niezbędnym elementem zwykłej codziennej eksploatacji
tak jak np. wypalanie płyt, a nie tylko zwiększajacym dodatkowo walory
użytkowe jak w "normalnym"/pozostałym sprzęcie..
BTW - tak jak z mobo to faktycznie pewne ryzyko i bez programatora w
odwodzie może być czasem kiepskawo, to w przypadku np. kart graf. czy
napędów optycznych zawsze mozna przecież jeszcze flashować "w trupa" na
niedziałajacym poprawnie napędzie (w trybie wymuszonym).
> Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Received on Wed Jun 1 20:25:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Jun 2005 - 20:51:01 MET DST