Re: wielkość partycji systemowej

Autor: Rafał <to.nie.jest.istotne_at_gdzies.w.pl>
Data: Tue 17 May 2005 - 01:48:31 MET DST
Message-ID: <d6bbfj$lrr$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Użytkownik red napisał:
>> Tak jednak raczej nie jest. Zgodnie z tym co piszesz najwydajnieszje
>> jest upchanie wszystkiego na jednej ogromnej partycji - tak jendak tez
>> raczej nie jest.
> Oczywiscie, ze nie. Jedynie instalacja najczesciej uzywanych programow.
> Pozostale dane lepiej trzymac na osobnych partycjach, specjalnie do tego
> przeznaczonych (fragmentacja).

Z tym się zgadzam w pelni...

>> A nie jest chocby dlatego, ze tablica allokacji plikow rozrasta sie do
>> niemilych romizarow i jej przeszukiwanie trwa coraz dluzej. Fakt FAT
>> spowalnia sie mocno przy plikach pofragmentowanych (ale jesli na
>> partycji systemowej jest tylko system a na partycji swap tylko plik
>> wymiany to na pofragmentowanie trzeba bedzie poczekac troche czasu).
> Ale kto mowi o partycjach FAT? Przestarzala kicha, przypominajaca
> roztapiajacy sie lod pod nogami.

...ale z tym już nie za bardzo. Zwłaszcza jeżeli wspominasz o FAT32.
Tak się dziwnie składa, że niedawno reinstalowałem XPka u siebie i
wywaliłem NTFSa w diabły z kilku powodów:
- wolniejszy od FAT32
- obsługa NTFSa zajmowała potrzebne miejsce w pamięci
- brak dostępu RW z poziomu Linuksa.
A Ty jakie widzisz konkretne zalety co do tego systemu plików na domowym
komputerze do którego ma dostęp jedna osoba?

Pozdrawiam
Rafał
Received on Tue May 17 01:50:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 17 May 2005 - 01:51:14 MET DST