On Tue, 22 Feb 2005 14:29:50 +0100, "Marek Piaseczny"
<sddfslajsdl@wp.pl> wrote:
>> Win XP. Psują się wszystkie dyskietki rożnych firm, np verbatimy też -
>> także marka nie ma znaczenia. Może to coś na linii winxp-fdd, bo raczej
>> nie zbieg okolicznosci, że akurat w tym czasie nastąpił nagły zjazd
>> jakości wszystkich dyskietek na świecie :-)?
>
>Fakt coś z tym spadkiem jakości musi być. Najtrwalsze dyskietki jakie
>pamiętam, to w mojej karierze były DDki przerobione na HDki, firmy
>nieznanej. W podstawówce nosiło się to w kieszeni przez 2 lata minimum i
>zero problemów. Kupiłem z rok temu paczkę Verbatimek w pudełku i chyba z 2
>padły od razu, reszta też się szybko wykruszyła :(
Ależ to jest, niestety, normalny i naturalny proces. A stacje
dyskietek od Atari i Comodorców działają Wam dalej, czy popsute są?
Ot po prostu kiedyś taki sprzęt był drogi i przewidziany do pracy
"długodystansowej". I robiło się go porządnie. To samo z nośnikami. A
dzisiaj? I tak założenie jest takie, że sprzęt prędziej zestarzeje się
"moralnie", niż padnie. Do tego firmom chyba nie zależy na tym, aby
ich sprzęt był solidny, tylko często kupowany. I robi się tandetną
masówkę.
A CD-ROMy? Które najlepiej działają? Te pierwsze, 1x, 2x, 4x. Płytki
CD? Dzisiaj kupujesz paczkę płyt i się modlisz, aby były dobre.
Sprawdźcie sobie CD nagrywane kilka lat temu, 1x, 2x. Do dzisiaj
śmigają. Z dyskietkami to samo, sam napisałeś.
Także ja już przyzwiczaiłem się do tego i tyle. I jak dla mnie to jest
kolejny przykład na to, że nie ma czegoś takiego jak "tanie i dobre".
Albo jedno, albo drugie.
-- żuko / Shark von Cygnus e-mail: shark maupa post.pl "Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."Received on Tue Feb 22 15:05:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Feb 2005 - 15:51:41 MET