Eneuel Leszek wrote:
> Kogoś mi brakuje, więc odpowiadam, jak odpowiadam: :)
>
> Pomiędzy Win95 i Win3.11 różnic prawie nie było,
> poza GUI (nie tym od palenia ludzi na stosie). Wiem,
> że to brzmi niewiarygodnie, ale widziałem spisane wszystkie
> różnice i prawie nic tam nie zmieniono, wbrew zapowiedziom. :)
Plug n' Play w Chicago (Win95) miało być takie, że by dołożyc coś do
kompa nie trzeba było go wyłączać. Pamiętam jak dziś wielki artykuł w
Chipie. Hehe :)
Ale to i tak lepiej było niż teraz w makówkach: jak wyciągniesz wtyczkę
USB od modemu neostrady, to system wisi, a podłączenie przez FireWire
nieobsługiwanego urządzenia może zaowocować jego spaleniem.
pk
Received on Sun Jan 9 21:50:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 09 Jan 2005 - 21:51:10 MET