Re: Nagrywarki LG - blaski i cienie?

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Mon 29 Nov 2004 - 07:07:20 MET
Message-ID: <coeeb4$gaf$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Eneuel Leszek Ciszewski" coecu9$mt6$3@inews.gazeta.pl

> "KILu" coccn9$1js$1@inews.gazeta.pl

> > > Ja mam teraz nagrywarkę DVD Toshiby i prawie jej
> > > nie słyszę, choć jest świeża. :)

> > Pospieszyłem się z LiteOn'em. Fakt, działa świetnie, ale w tym momencie
> > wolałbym dołożyć i mieć bezgłośną z tego co mówisz Toshibę.

> Przy szybkości 2.4x -- jest cichsza od dysku Barracudy, bodajże IV.
> (w ogóle jest niesłyszalna -- trzeba dotknąć do niej lub uwierzyć
> diodom, ewentualnie pełzającym kreseczkom programu nagrywającego,
> aby sprawdzić, czy pracuje)

> Przy większysz szybkościach (4x i więcej) słychać szum
> i raczej tego się nie uniknie w żadnym tego rodzaju napędzie. :)

Teraz sprawdzam bajt po bajcie, czy nagrałem kopię płyty.
Pracują dwie Toshiby (czytnik i nagrywarka), z obu czytam
i żadnej nie słyszę, poza krótkimi chwilami, gdy z jakiegoś
powodu któryś z napędów przyspiesza. A sprawdzam to przy
pomocy WinCommandera, który oczywiście nie może pozwolić
na czytanie z pełną szybkością, ponieważ trzeba zużyć
trochę czasu na porównanie tego, co się przeczytało.

Nie zauważyłem, kiedy sprawdzanie się skończyło, choć
stało się to w czasie, gdy siedziałem tuż obok komputera
(od głowy do napędów miałem mniej niż pół metra, obudowa
komputera jest zdjęta) i pisałem ten post.

E.
Received on Mon Nov 29 07:10:22 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Nov 2004 - 07:51:39 MET