Re: Laptop do gier...

Autor: SotY <soty_at_olimp.unis.pl>
Data: Mon 22 Nov 2004 - 06:49:25 MET
Message-ID: <cnrums$7sf$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

ksmx wrote:
> Użytkownik "FrOG" <frog01@op.pl> napisał w wiadomości
> news:cnr9ad$bb9$1@news.onet.pl...
>
> Chyba żaden się nie nadaje. Nie chodzi bynajmniej o wydajność (Radeon
> albo jakiś GForce + PIV).
> Chodzi o to, że po 30 minutach grania większość laptopów topi obudową
> plastikową ceratę. Niemiłosiernie się nagrzewają wprost czego
> rezultatem są puste przebiegi procesora (throttling),
> wtedy nawet divxów nie można oglądać nie mówiąc o graniu.

lol... dobre... mam laptopa HP z prockiem barton 2800+ (wersja mobile) i
jakos nie zauwazylem, zeby "topil plastikowa cerate". Podczas normalnej
pracy (internet, word, excel) wiatrak na procku jest wylaczony i chlodzi sie
tylko pasywnie (wersja mobile czyli zmniejsza automatycznie predkosc procka
przy malym obciazeniu) a gdy odpale jakies bardziej wymagajace aplikacje
(PhotoShop, jakies divxy, gry) to wiatrak zaczyna pracowac na pelnych
obrotach ale dalej obudowa pozostaje co najwyzej lekko ciepla ale na pewno
nie goraca.

-- 
SotY 
Received on Mon Nov 22 06:55:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Nov 2004 - 07:51:21 MET