Re: Piszczy mi płyta główna pod Windą - dlaczego?

Autor: Michal Bien <mbien_at_wywalto.uw.edu.pl>
Data: Sun 07 Nov 2004 - 17:40:21 MET
Message-ID: <Xns959AB3C62E2CFmbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

topjes <nie@da.rady> wrote:

> Kurcze, nawet modemu nie mam ;)))

            Heh, a ja caly czas trzymam - od czasu do czasu przydaje sie chocby
do wyslania faksu bezposrednio z OO Write, dokumentu ze skanera itp. do
osob nie majacych [w danej chwili czy wogole] dostepu do zsieciowanego
komputera. Dobrze ze przynajmniej plyte z nForce2 wziazlem z 1 sieciowka
zintegrowana, bo 5 interfejsow sieciowych w 1 konfigu w zupelnosci mi
wystarczy. Gdyby byly dwie i tak jak w ubieglym roku neostrada z ktorej
zrezygnowalem byloby ich 7, a to w desktopie lekka przesada ;)

> No, zobaczymy. Może w przyszłości wymienię zasilacz overclockerski

            Nie tyle overclokerski, co porzadnie zabezpieczony i majacy
_prawdziwe_ 350W a nie 400W ale na nalepce.

> i sam sobie przełożę ten blok wodny z tego Tracera do nowego.

            Z tym moze byc pewien problem - CPC stosuje Tracery, a wczesniej
Codegeny, poza cena z jeszcze jednego powodu - te zasilacze sa w srodku
praktycznie puste i latwo zammocowac w nich blok wodny. Porzadne zasilacze
sa tak upakowane ze czesto trudno zmienic w nich nawet wentylator na
odrobine glebszy, bo po prostu nie ma miejsca.

> Póki co 700 zł na wyciszenie kompa to raczej górna granica w rozumieniu
> zdrowego rozsądku :)

            Fakt - chlodzenie wodne drenuje kieszen i jak dla mnie to troche za
duzo nerwow - woda i elektronika w jednym miejscu. Tak z ciekawosci - po co
Ci tak ekstremalnie cichy desktop? Sam mam desktop ktory chodzil wczesniej
praktycznie 24/7, byl ladnie wyciszony na chlodzeniu powietrzem, ale
ostatnio z kazda nowokupiona czescia staje sie coraz glosniejszy :/
Az tak bardzo mi na tym nie zalezy - doszedlem do wniosku ze duzo lepiej,
bardziej uniwersalnie, taniej [koszt cichego chldzenia i rachunkow za prad]
jest postawienie osobnego malopradozernego serwerka. W IBMie na PII350
jedyna ruchoma czescia poza HDD jest cichy, firmowy IBM'a 150W zasilacz.
Calosc zamknieta w szafie jest absolutnie nieslyszalna.

> Rozumiem obawy - w sumie to już prawie kupiłem porządny zasilacz
> (jakiś zwycięzca testu na benchmark.pl)

            Chyba nie tego modecoma "nosise killer" - one sa "noise killer"
glownie z nazwy a benchmark je promuje bo przez swoj sklep duzo ich
sprzedaja.

> Inna sprawa, że od kiedy mam kompa (od 386SX :) zawsze miałem jakieś
> zwykłe zasilacze i - odpukać :) - nigdy mi one nie sprawiały kłopotów.

            Najstarszy moj zasilacz nadal bedacy na chodzie jest z 1994 r.
i bardzo dobrze nadal dziala. To cos bez nazwy ale kupione w dosc drogiej
wowczas obbudowie FullTower. Wczesniejsze kompletn noname w 286 tez
poprawnie dzialaly ale zauwaz jedna rzecz - obecnie uzywane komputery [CPU,
grafika i inne elementy] maja nieporownywalnie wieksze wymagania pradowe.
Aby przez dlugi czas zasilacz mogl stabilnie i bezpiecznie dostarczac
takich pradow musi byc co najmniej przyzwoitej jakosci. Kiedys mozna bylo
zasilac peceta byle 100-150W pierdziawka.

> Noooo i jest CICHO :))) DZIĘKI!!!!! :)

            Tez sie bardzo ciesze ze moglem Ci pomoc. Prosta sprawa a moze
denerwowac.
Tak na zakonczenie - IMO te przetworniki napiecia delikatnie piszczaly od
samego poczatku, w wielu plytach tak jest. Poki zestaw nie jest
ekstermalnie wyciszony a obudowa zamknieta tego po prostu nie slychac.
Dlatego tym bardziej takie delikatne piszczenie samych cewek [o ile nie
slychac tego w glosnikach itp.] IMHO nie moze byc podstawa do reklamowania
towaru jako niezgodnego z umowa - dzwiek slyszalny dopiero przy tak
wyciszonym zestawie i otwartej obudowie miesci sie w domnimaniu z art. 4
ust. 3 zdanie pierwsze powolanej wczesniej ustawy. I dlatego na przyszlosc
w takiej sytuacji proponuje Ci albo wczesniej uzgodnic szczegoly ze
sprzedawca [rzadko sie o wszystkim pamieta] albo probowac dogadac sie jak z
czlowiekiem a nie uderzac od razu w konfliktowy ton i powolywac sie na
blizej nie sprecyzowane zapisy prawa materialnego, jak Ci proponowano w tym
watku. Komputery sa na tyle skomplikowanymi i zlozonymi urzadzeniami, do
tego o budowie modularnej, ze moga zdarzac sie takie drobne niedogodnosci -
uciazliwe ale nie kwalifikujace sie do naprawy gwarancyjnej czy tez w
trybie niezgodnosci z umowa - dlatego warto kupowac w sklepach do ktorych
ma sie zaufanie i na podstawie doswiadczenia wlasnego czy innych nabywcow
wie sie ze w rzie problemow beda szly kupujacemu na reke - wyminia
podzespol nawet jesli nie maja takiego czytsto prawnego obowiazku itp.
A nieuczciwych i chamskich sprzedawcow predzej niz sad i prawo dosiegnie
rynek i brak klientow.
>
> Może jeszcze kilka wyników dla zainteresowanych.
> Athlon 2500+ @ 200MHz FSB,

            Ile to jest MHz fizycznych? AMD robi takie wolty ze powoli czczyna mi
sie mylic, bo rating zalezy od rodzaju CPU, FSB, cache oraz od samej
czestotliwosci fizycznej wlasnie.

> chłodzenie wodne CPC - CPU i chipset (temp
> st. C CPU/chipset)
> - Win2k - tryb IDLE - 38/25 st
> - Win2k - max obciążenie (Prime95 large TTF) - 50/28 st
> - Win2k - S2K bus disconnected IDLE - 42/26 st

            Hmm - u mnie w IDLE po pol dnia dzialania nForce2 chlodzone pasywnie
i TBred B0 400/400 @1900 MHz ma 35/31 stopni. Przy maks obciazeniu wzrasta
do ~43/34 st. Chlodzenie powietrzem na trzech 80mm wentylatorach, nForce2 w
trybie C2, odczyt temp. CPU z diody w strukturze procesora.

> Zaś 50 st. procka pozwala mieć nadzieję, że uda się podkręcić FSB
> jeszcze trochę.

            A co to za procesor? Athlon zwykly czy mobile? Mobile puscisz
zazwyczaj spokojnie na 3200+ i wiecej.

> Tylko ciekawe do ilu - 210 to pewnie będzie max -

            A to zalezy w glownej mierze od pamieci. Widzialem na tych zdjeciach
kosc TwinMOS'a na MTecach - nie sa zle. U mnie zwykle Infineony 5ns, PC3200
absolutnie stabilnie dzialaja na 212 MHz, wyzej nawet nie probowalem bo to
mi wystarczy. Gdy konfig ma dluzej dzialac bez obciazenia ustawiam w locie
na FSB/mem 166MHz i obnizam vcore. Jak chce sobie pograc czy np:
przekodowac film do divx podnosze vcore i FSB/mem do rzeczonych 212 MHz.
Dla nForce2 polecam do tego 8RDA Vcore [wbrew nazwie obsluguje sporo plyt
nie tylko Epoxa] albo nawet system utility nvidii.

> pytanie czy warto dla 5% tak żyłować sprzęt.

            To musisz sam sprawdzic - inaczejj sie nie dowiesz. Zaprzyjaznij zie
z Memtestem86+ i Prime95 by sprawdzic czy wszystko jest OK. Jak bedziesz
robil to powoli i z glowa nic sie nie stanie.

> Teraz przynajmniej wszystko chodzi sobie synchronicznie (razem z PCI i
> AGP).

            JEdna uwaga - architektura asynchroniczna ma fatalny wplyw na
wydajnosc przy nietrafieniu cykli FSB i pamieci. Przy AGP i PCI nie ma to
juz takiego znaczenia. No i pamietaj ze nForce2 komunikuje sie miedzy
mostkami nie po starenkim PCI a po Hyper Transport w wersji 1.0

-- 
Epox 8RDA3I; AXP TBB0 1900 MHz 400/400; 512MB PC3200 Infineon; TTC-D5TB/4TC
SamsungSM750P; R9550 400/500; SkyStar 2.6C; SBLive1024 & Hitachi CXW700/E85
EIDE: B.IV 80GB & B.5400.1 40 GB & CDRW Teac CD-W58E & DVD Toshiba SD-M1502
NET: LT1648C-TV5 V.92; COMPAQ NC3121 & RTL8180L 802.11b w/Hiperlink HL2419Y
Received on Sun Nov 7 17:45:24 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Nov 2004 - 17:51:06 MET