Re: DVI czy SUB, nie ma różnicy ;)

Bernard wrote:
> Właśnie napisałem - błędy w DVI będą się objawiały wyraźnymi zakłóceniami,
> bo sposób kodowania danych jest taki, że mały błąd transmisji daje znacząco
> różny wynik od pierwotnego.
DVI nie transmituje z uzyciem protokolu w stylu MPEG-2 czy MPEG-4, wiec
przeklamania na pojedynczych bitach czy bajtach nie beda mialy
_znaczacego_ wplywu na jakosc obrazu (w postaci np. calych blokow
pikseli o zmienionej zawartosci). Natomiast regularny ich charakter moze
spowodowac stale obnizenie jego jakosci.

> To nie jest kwestia wyznania. Obaz będzie idealny albo zupełnie bylejaki. W
> tym drugim przypadjku produkt nie znbajdzie nabywcy. Nie da się zrobić DVI o
> "nieco obniżonej jakości". RAMDAC i kabel analogowy mogą być lepsze lub
> gorsze. DVI działa albo nie. Jak już działa - to idealnie.
Nie. Wykluczam przerwanie kabla, bo to sytuacja o ktorej mowisz.
Kiepski kabel, kiepski nadajnik lub odbiornik DVI, plus ewentualny wplyw
zaklocen elektromagnetycznych pochodzacych z komputera/innych zrodel
moze spowodowac zmiane jittera lub w inny sposob zaburzyc przebieg
sygnału (czasy narastania/opadania). To wszystko spowoduje zmiane
wyswietlanego obrazu. I to nie dyskretnie (jest obraz, nie ma obrazu),
tylko na poziomie pojedynczych bitow/bajtow.

> Słychać jak diabli. Nie 100 kHz a wzbudzanie właśnie.

To pogratulowac sluchu. Mi wyroby dobrych producentow z deklarowanym
pasmem 20kHz dostarczaja doskonalych wrazen sluchowych, zwlaszcza ze
kolumny zdolne odtworzyc cale pasmo bez znieksztalcen sa stosunkowo drogie.

Tak samo zreszta jest z DVI. Komplet: karty z doskonalym transmitterem,
monitora z doskonalym receiverem i bardzo dobrego kabla na pewno
kosztuje niemale pieniadze. Tylko skoro 90% gospodyn domowych z Gdanska
nie widzi roznicy, to po co przeplacac?

WL
Received on Thu Oct 14 00:05:23 2004