Użytkownik "pisarz" <qq@qq.co> napisał w wiadomości
news:cj8d30$4cp$1@nemesis.news.tpi.pl
>> i w których podzespoły albo nie wytrzymują obciążeń,
>> albo - z racji kiepskiej budowy - ulegają przedwczesnej destrukcji
>> (kondensatory).
> O jakiej przedwczesnej destrukcji piszesz? Komp ma żyć 3 lata i na
> złom ! A tyle to zwykle wytrzymują.
A gdzie emotikon? Bo chyba nie pisałeś tego na poważnie.
>> ;-). Bo - teoretycznie -
>> niestabilne napięcia wyjściowe zasilacza powinny powodować problemy
>> na wszystkich urządzeniach, które z nich korzystają, a więc także na
>> drugim dysku, nagrywarce i napędzie DVD. Teoria, że tylko ten
>> pierwszy dysk był na nie wrażliwy, a reszta wcale, jest jakoś mało
>> przekonująca.
> Ni musi być przekonywująca, ale empirycznie powtarzalna (polecam
> archiwum, choć widzę Twoją stałą obecność). Najistotniejszą sprawą
> jest, wg mnie, iż każde z tych urządzeń jest inaczej zbudowane, a
> związku z tym inaczej będzie reagować.
Być może... nie odrzucam z góry niczego. Przekonałby by mnie jednak
dopiero powrót do poprzedniego zasilacza i ponowienie stukania w tym
konkretnym komputerze. Bo moja teoria jest taka, że jako że wymiana
zasilacza zawsze wiąże się z wyjęciem i włożeniem wtyczki do dysku ;-) i
to nie tej samej, co poprzednio (a może mieć to znaczenie, oj może) - to
właśnie to pomogło. Niestety nie mam (i nigdy nie miałem) "stukającego"
dyskami zasilacza, to i nie sprawdzę....
-- M. [MVP] "Use Google, stupid!" /odpowiadając zmień px na pl/Received on Tue Sep 28 09:20:22 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Sep 2004 - 09:51:33 MET DST