Re: [OT] Problem z gwarancja

Autor: Flo <florian6_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Mon 27 Sep 2004 - 20:21:53 MET DST
Message-ID: <cj9lo0$g4p$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Chris napisał(a):

> Dokładnie w tamtym okresie (2002rok) obowiązywał przepis o rocznej
> gwarancji i dopiero od 2003 roku obowiązuje termin 2 lat.

mylisz pojęcia. Piszesz o rękojmi i odpowiedzialności sprzedawcy

O gwarancji mówił Kodeks Cywilny
dokładnie to było tak
"Art. 577 KC
§ 1. W wypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co
do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca
dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub
do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, jeżeli wady te ujawnią się w ciągu
terminu określonego w gwarancji.

§ 2. Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden
rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana."

Okres gwarancji jakim jest objęty przedmiot okraeśla producent

> I tak powinien się
> czeszyć że sklep przyjął płyte bez gwarancji pisemnej gdzie są podane nr.
> seryjne.

To fakt

> A co GB to różnie bywało np. optimus (dystrybutor) dawał tylko 1
> rok na takie płyty i miał do tego pełne prawo.

A niby to czemu?
Mógł dawać rok na złożony zestaw, ale jeśli sprzedawał samą płyte to nadal
obowiązywała gwarancja producenta.

Przykład.
Na HDD jest fabryczna gwarancja 36 miesięcy.
Jestem jedynym importerem/hurtownikiem i odsprzedając ten HDD osobom prawnym
i fizycznym udzielam gwarancji na 3 miesiące. Oczywiście w/g przepisów
odpowiedzialność sprzedawcy wynosi 2 lata, ale gwarancję sobie skróciłem.

Co by się działo na rynku, jeśli byłoby możliwe zrealizowanie hipotetycznego
przykładu o którym piszę.

-- 
I wszystko jasne :)
Pozdrawiam
GG 2539855 (niezapowiedziane newsy blokuję)
www.flo.vip.interia.pl
Received on Mon Sep 27 20:25:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Sep 2004 - 20:51:31 MET DST