Bez oglądnaia uzywanego lepiej nie kupowac. Jeśli czytałeś poprzedni
wątek to wiesz że duże dobrej klasy monitory sa eksploatowane
intensywnie. Ten który podałeś ma rok produkcji 2000, czyli 4 lata
świecenia na okrągło. To się odbija bardzo wyraźnie na każdym
kineskopie. Choćby najlepszym. W tym przypadku to Sony Trinitron,
który jest znacznie słabszy niz jego konkurencyjny odpowiednik
Mitsubishi Diamondton. Widziałem kilkuletnie profesjonalne monitory na
Diamondtronie i widziałem na Trinotronie. Utrata emisji w tych drugich
jest wyraźnie wieksza.
Choćby nie wiem jak kto zachwalał, ale używany powyżej 3-4 lat
monitor, szczególnie zawodowy to już więcej niz wiek średni, 5 i
więcej to już trup. Między bajki trzeba włozyć androny o
profesjonalizmie, jakosci i innych pierdołach. Marketingowy makaron.
Jeśli koniecznie szukasz dużego dobrego monitora i z racji budżetu
uzywanego to szukaj z rokiem produkcji 2002 lub nowszy. I na pewno
nie "poleasingowe" czy inne sprowadzane z "zachodu". Ciężko o takie bo
nikt nie wywala 3 (19") do 5 tys (22") na monitor żeby go za rok, dwa
sprzedać za połowę czy 1/3 ceny, ale czasem można znaleźć. Jakieś
wyprzedaże serwisu, nówki z minimalnymi wadami, przecenone po
naprawach. To są rodzynki i naprawdę warto. Kupuje się je od
dystrybutorów nie od handlarzy. Reszta to chłam o wartości kilkunastu
kilogramów złomu na skupie, nie mówiąc o traceniu na nich wzroku.
-- Tom Pełna oferta NEC, Iiyama, Eizo www.nec-poland.com biuro(malpa)nec-poland.com, gg:189335Received on Tue Sep 21 23:00:29 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 21 Sep 2004 - 23:51:23 MET DST