Re: Legalnosc instalacji Windows w firmie przez kogos -Pomocy!

Autor: szpon <szpon_at_nospam.gazeta.pl>
Data: Sat 18 Sep 2004 - 03:50:19 MET DST
Message-ID: <cig48n$r6s$1@inews.gazeta.pl>

Sniper wrote:
> *szpon* napisał:
>
>> To punkt polskiego prawa będącego nadrzędnym dla postanowień
>> umowy licencyjnej.
>
> A ja zawsze myślałem, że nadrzędna jest Konstytucja, a jak wynika z
> praktyki, wszyscy ją mają w d***, zwłaszcza nasz kochany rząd.
>
> Oglądasz telewizję? Widzisz co się dzieje? Gdzie tu prawo? Afera
> ściga aferę, człowiek człowiekowi wilkiem, a ty paragrafy chcesz
> [...]

Co ty nie powiesz... Co ma konstytucja do licencji użytkownika? Licencja
użytkownika _musi_ być zgodna z prawem. A prawo musi być zgodne z
konstytucją. Wczytaj się zresztą w treść umowy licencyjnej, a sam zauważysz,
że postanowienia licencji są podrzędne względem prawa lokalnego. Ja
pier***ole aż tak trudno jest czytać ze zrozumieniem? A może zapytaj się np.
na pl.comp.os.ms-windows.winnt albo chociażby na pl.comp.lang.delphi - tam
Ci wyjaśnią z wszelkimi szczegółami jak to jest licencja vs. polskie prawo
(a najlepiej przeczytaj FAQi tych grup bo takie pytania to tam padają kilka
razy na dzień).

PS. Jakoś nie chciało mi się dyskutować z BSA gdy 2x przeprowadzali u mnie
kontrole. Faktura to dowód legalności oprogramowania - zauważ, że chyba
tylko Microsoft robi karty licencyjne z chologramami i innymi duperelami.
Takie np. Delphi nie ma nic, co mogło by potwierdzić, że jest legalne (poza
fakturą): w pudełku masz 2 książki i jedną płytę CD (wszystko bez problemów
do skopiowania np. przy użyciu lepszej drukarki atramentowej). I spróbuj bez
faktury udowodnić dla BSA, że takie Delphi to nie kopia piracka, tylko
legalna - powodzenia!!!

-- 
|| Piotr Slawinski (aka Szpon)
|| Trochę mojego softu i nie tylko:
|| -> http://www.Alphasoft.org
|| -> http://LISA.Alphasoft.org
Received on Sat Sep 18 03:55:25 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 18 Sep 2004 - 04:51:22 MET DST