Re: napiecie na obudowie zasilacza i metalowych elementach na plycie

Autor: Sławomir Stępniak (slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1)
Data: Thu 22 Apr 2004 - 22:09:58 MET DST


In news:1ay77i3p4mcpt.dlg_at_pawelnawrocki.pl , CookieMonster wrote:
> wczoraj rozebralem komputer,
> i podlaczylem wszystko wyjete z obudowy.
> w pewnym momencie, podczas podlaczania kabli kopnal mnie prad.
> po zbadaniu amperomierzem okazalo sie,

Lepszy byłby woltomierz :o

> ze na obudowie zasilacza, obudowie gniazd na plycie,
> na radiatorze i innych czesciach metalowych na plycie
> jest 125 V pradu zmiennego.

Ta wielkość, wyrażona w woltach to napięcie ;)

> czy tak powinno byc?

Biorąc pod uwagę poniższe, nie było innego wyjścia.

> pozniej podlaczylem wszystko do gniazda z uziemieniem,

A nie było tak od razu zrobić?

> ale to chyba wyjscie nie rozwiazujace przebicia prawdopodobnie
> w zasilaczu.

Nie przebicia, tylko upływności, co w zasilaczach impulsowych
jest normalne. Przez stosunkowo dużą rezystancję płynie niewielki
prąd na obudowę, powodując ustalenie na niej potencjału mniej
więcej w połowie napięcia fazowego. Woltomierz, jako że ma
dużą rezystancję wewnętrzną, je pokaże. Po połączeniu obudowy
z zaciskiem PE w gniazdku prąd ten jest tam skierowany, i
potencjał na obudowie wynosi prawie 0.
I tak ma być podłączane. Koniecznie.
A te kilka - kilkanaście mA to ok. 2W co daje ~1,5kWh/miesiąc
więc dla wyjątkowo oszczędnych przewidziano wyłączanie listwą.

-- 
Pozdrawiam.:Sławomir Stępniak:.slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1(ale bez cyfr)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:14:56 MET DST