Re: Czy warto "wchodzić" w SATA?

Autor: Corvin (corvin.dun.wytnijto_at_wp.pl)
Data: Mon 19 Apr 2004 - 15:27:55 MET DST


ceka popełnił:

> Corvin wrote:
>
>> Dobra odpowiem Ci na Twoje merytoryczne pytania nie mniej:
>> - wbrew pozorom to jest grupa dyskusyjna nie help desk
>> - odpowiedź merytoryczna to wyłącznie dobra wola odpowiadających
>> - uwagi typu " gdybyś był nieco sprawniejszym użytkownikiem języka
>> polskiego" - wyobraź sobie że jestem bardzo sprawnym użytkownikiem,
>> czasami używam branżowego slangu, ale z dużym prawdopodobieństwem
>> może się okazać że jednak masz nieco gorsze wykształcenie niż ja, a
>> na pewno mniejszą wiedzę merytoryczną, ponadto opieprzałeś kolegów z
>> postów powyżej że dyskutują OT, jako gospodarz wątku - tu nie ma
>> czegoś takiego, jesteś tylko inicjatorem wątku - tematu, jak dyskusja
>> się potoczy zależy od dyskutujących i Twojego pytania które dało
>> swoisty punkt wyjścia.
>> wszystko to implikuje że nie umiesz zadawać konkretnych pytań - czyli
>> raczej ze specjalnościami inżynierskimi nie masz wiele wspólnego,
>> zadawanie pytań to też sztuka
>> - nie masz o czymś pojęcia to się nie rozpisuj bo raz się ośmieszasz,
>> dwa implikuje to takie dyskuje jak powyżej
>
> I Ty uważasz, że powyższa, chaotyczna erupcja niezbornych myśli znamionuje
> "markowe" wykształcenie oraz sprawność językową? Nie ma to jak dobre
> mniemanie o sobie, które - jak mówią - jest połową sukcesu.

Wykształcenie tu jest jak najbardziej markowe.
To Ty masz dobre mniemanie o sobie, absolutny brak pokory.
Piszę czasami skrótami myślowymi zakładając inteligencję
odbiorcy - w tym przypadku zdajsie mylnie. Te posty są coraz bardziej
obraźliwe i OT grupy. Wiesz co to jest PLONK? albo killfile?

 
>> - czy standard Serial ATA jest już dostatecznie
>>> stabilny aby korzystac z niego bez obawy, zwłaszcza kiedy nie ma się
>>> zbyt wiele wiedzy w przedmiocie? - czy standard ten rokuje nadzieje
>>> na długotrwałe użytkowanie czy też stanowi "ciekawostkę",
>> Bzdura do kwadratu zrozumiałeś cokolwiek z postów kolegów. To taka
>> ciekawostka, która może być wykorzystywana przez następne np. 5 lat.

Słowo ciekawostka jest w tym wypadku jak najbardziej obraźliwe, piszesz
o czymś co zostało stworzone dzięki pracy sztabu inżynierów.

>
> Wystarczyło napisać własnie, że ta "ciekawostka" będzie prawdopodobnie
> wykorzystywana przez parę lat, a nie toczyć pianę z ust o bzdurach itp, po
> raz kolejny wykazując się nonszalancją i pychą.

Pycha to Twoje opieprzanie wszystkich dookoła, chyba te kilkadziesiąt lat
niewiele Cię nauczyło, a na pewno nie szacunku do materii technicznej
i osób które się nimi parają. BTW. od razu widać, że nie jesteś inżynierem.

>> Tak SATA2 najprawdopodobniej ileś razy razy bardziej wydajny,
>> kompatybilny w dół. To są interfejsy szeregowe od literki S,
>> interfejsy S to przyszłość
>> ze względu na ograniczenia czysto fizyczne interfesjy szeregowe to
>> przyszłość: USB, FW, SATA itd.
>
> A jednak (jak się uspokoisz :-)) potrafisz wygenerowac jakieś normalne,
> rzeczowe zdanie.

Ciekawe czy Ty to potrafisz bez farmazonów i obrażania innych. Ja tak się
zastanawiam czy zdajesz sobie sprawę, że wymądrzanie się laika w obecności
osób, które stanowią pewien autorytet w danej dziedzinie jest traktowane
jako nietakt?

jako master z "podwieszonym" jako slave
>>> napędem optycznym?
>
>> Pierwsza opcja będzie na pewno lepsza.
>
> No widzisz, całkiem zgrabnie poszło. Warunek: ciut życzliwośći, a mniej
> nonszlancji.

To do siebie też weź, proszę.

>
>
> Błędnie identyfikujesz moje zachowanie. Arogancja była po twojej stronie.
> Ja byłem początkowo nieporadny, później zawiedziony i rozżalony, a
> następnie krytyczny i moralizatorski. Można mi zarzucić nadmierny
> dydaktyzm (nieskuteczny zresztą wobec młodych, "rozjątrzonych" ludzi), ale
> nie arogancję. Jeśli powołujesz się na swoje wykształcenie to bądź łaskaw
> przynajmniej sprawnie posługiwać się słownikiem wyrazów obcych
> http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=1906.
>
> arogancja
> zuchwała pewność siebie połączona z lekceważeniem innych; zuchwalstwo,
> buta, bezczelność, impertynencja
> <łac. arrogantia>
>

Dokładnie tak przeczytaj co napisałem powyżej o takcie. Ja bym się
nie ośmielił dyskutować w obecności np. polonistów o barokowej poezji.
Rozumiesz?

Co do młodych ludzi też trzeba umieć dotrzeć, jestem po części wykładowcą
akademickim, to wiem jakie to trudne.
  

> P.S. Filologiem nie jestem. Filolodzy zresztą piszą często dość słabo -
> niekomunikatywnie i "barokowo". Równie nie do przyjęcia jest jednak
> panoszący się obecnie metajęzyk symboliczno - sekciarski, ewoluujący w
> stronę monosylabicznośći, a w dalszej perspektywie w stronę mowy
> nieartykułowanej. :-))

To tylko Twoja opinia osoby, która nie zna podstaw i trzeba jej wyłożyć
proste sprawy na jęz. zrozumiały. 3 zdania zamiast 1, w informatyce
wszelka redundancja jest niewskazana.

-- 
Pozdrawiam,
Corvin
e-mail: corvin.dun.wytnijto_at_wp.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:14:06 MET DST