Re: Serial ata. to sprzet czy soft?

Autor: Cykuta (cykuta_at_poczta.fm)
Data: Mon 12 Apr 2004 - 03:08:06 MET DST


Użytkownik "Novice" <baca_at_silesianet.pl> napisał:

> Prosze o pomoc bo ta sytuacja jest dla mnie bardzo irytujaca i powoli
> dochodze do zalozenia, ze lepiej kupic drugi dysk ata a nie jakies
badziewne
> sata.

Przepraszam, że się "podłączam", ale mam podobną kwestię. Na razie jeszcze
nic mi nie zwalnia i nie blokuje się, bo jeszcze nie zmontowałem zestawu,
ale kupiłem własnie nową płytę Abit NF7-S i kusi mnie aby skorzystać z
obecnych na niej dwóch złączy Serial ATA. Nie wiem jednak czy standard ten
jest już na tyle ustabilizowany, że nie będzie kłopotów z dyskiem SATA
(jakiej marki kupić? - to kolejny problem) czy też lepiej skorzystać z
obecnego w komplecie adaptera, pozwalającego podłączyć do Serial ATA zwykły
dysk. I czy to coś da w sensie poprawienia parametrów pracy dysku czy byłoby
czystą tautologią - sztuką dla sztuki? Niewątpliwy chyba zysk z takiego
rozwiązania to odciążenie IDE i "zafundowanie" (np. nagrywarce DVD i
drugiemu dyskowi) komfortu pracy jako jedynych urządzeń obsługiwanych przez
kontrolery EIDE, bez wykorzystywania "slave". Tylko czy dyski, sterowane
jeden przez EIDE, a drugi przez S-ATA będa współpracowały poprawnie, czy nie
wystapią właśnie komplikacje, jakie opisujesz?

C.K.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:11:28 MET DST