Re: ile partycji FAT32 na dysku ?

Autor: Smoq (smoq__at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Mon 05 Apr 2004 - 13:02:26 MET DST


Użytkownik "Sławomir Stępniak" <slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1> napisał w
wiadomości news:c4krvu$b56$1_at_news.onet.pl...
> In news:c4j8en$bk0$1_at_news.onet.pl , Smoq wrote:
> > > > czy inne programy (Partition Magic ??) potrafia
> > > > stworzyc wiecej partycji FATowskich na dysku ?
> > > Tak.
> > > BTW sam na każdym z HDD, mam po 5 partycji.
> > Nie masz, na dysku moze byc maksymalnie 4 partycje.
>
> Nieprawda, na dysku może być baaardzo dużo partycji.

Zgadzam sie, ale w danym momecie widoczne jest ich max 4, bo na tyle jest
miejsce w tablicy partycji.

> > W MBR jest miejsce na wpisanie max 4.
>
> To owszem, ale przecież można mieć kilkadziesiąt następnych, niewpisanych
> do tablicy partycji w MBR. I nie muszą leżeć odłogiem, starczy dobry
> bootmanager, który na każdym starcie, po wyborze przez użytkownika,
> wpisze co trzeba do tablicy partycji.

Ale wtedy jest to juz zupelnie inna tablica partycji, a poza tymi 4 reszta
lezy odlogiem.

>
> > Masz na pewno ilosc partycji <= 4, ale masz partycje
> > rozszerzona i na niej dyski logiczne. A to nie to samo, co 5 partycji.
>
> Te dyski logiczne, to też są spójne obszary dysku i od pierwszych trzech
> partycji podstawowych różnią się tylko tym, że wpisy o nich są
przechowywane
> nie w tablicy partycji w MBR, a w tablicy partycji rozszerzonej w EBR
dysku
> logicznego poprzedzającego. Tak, że można je z powodzeniem nazwać
> partycjami.
> Nawet można się pokusić o stwierdzenie, że tzw partycja roszerzona, jest w
> swej istocie wirtualnym dyskiem, w którym są 2 partycje, a właściwie
> 1-sza partycja podstawowa i 2-ga rozszerzona, stanowiąca kolejny dysk
> wirtualny, a w nim kolejne dwie itd.
> Nazewnictwo partycji: podstawowa + rozszerzona zawierająca dyski logiczne
> wzięło się chyba z takiego, a nie innego działania fdiska.

Znam strukture dysku, ale mowa byla o partycjach. Male oszustwo (bo tak
mozna to z przymruzeniem oka nazwac) z partycja rozszerzona wynika wlasnie z
ograniczen tablicy tablicy partycji (max 4 wpisy), bedacej czescia MBR. MBR
zajmuje caly sektor, ale trzeba pamietac, ze zasadnicza jego czescia jest
program ladujacy system operacyjny z aktywnej partycji. Bootloadery swoja
podstawowa czesc kodu lokuja wlasnie tam, choc najczesciej (przynajmniej te
bardziej zaawansowane) zajmuja wiecej niz tylko jeden sektor, ale na dysku
sa wolne przestrzenie, gdzie moga (choc nie musza) umiescic reszte kodu.

   Mozna dyskutowac, czy partycja nazwiemy tylko te partycje, ktore sa
wpisane w tablicy partycji (ktora swoja nazwe ma z jakiegos konkretnego
powodu), czy zaliczymy rowniez do nich dyski logiczne. To m.in. kwestia
przyjetej terminologii.
Czlowiek pytal sie o konkretny system operacyjny konkretnej firmy, wiec
uwazam, ze nalezy stosowac w odpowiedzi konkretna konwencje nazewnicza. A w
terminologii MS dysk logiczny partycja nie jest, a jest jedynie czescia
partycji rozszerzonej. I ja sie ku takiemu traktowaniu dyskow logicznych
sklaniam.
Ale roznice nie leza jedynie w nazewnictwie. Tylko z partycji podstawowej, i
do tego aktywnej mozna wystartowac system operacyjny, z dysku logicznego
nie. Oczywiscie sa bootloadery, ktore pozwalaja to ograniczenie obejsc, ale
nie o to chodzilo w pytaniu.

> Organizacyjnie (a także przez inne programy do partycjonowania) widziane
> jest to nieco inaczej. Zobacz np Ranish Partition Manager, jak dodać
> kolejny 'dysk logiczny', natychmiast w związku z nim tworzy się kolejna
> partycja rozszerzona, a dopiero w niej ten dysk.
> I jeszcze jedno, tzw. 'dyski logiczne' w partycji rozszrzonej mogą mieć
> różne systemy plików, a to świadczy, że są partycjami. W innym razie
> byłaby partycja rozszerzona np. FAT32, i te dyski musiałyby być w tym
> samym systemie plików.

Mowa byla o partycjach a nie o konkretnych programach do partycjonowania.
Ranish nie jest zadnym wyznacznikiem, czy wzorem programow do
partcjonowania. Nie ma potrzeby korzystania z Ranish'a, gdyż fdisk MS w
wiekszosci przypadkow wystarcza, trzeba tylko umiec sie nim posluzyc. Poza
tym jest jeszcze fdisk linuxowy, a w ostatecznosci jakikolwiek edytor
dyskowy i kalkulator :-) Tak, nie ma sie cos smiac, zdarzalo sie i z takich
narzedzi korzystac :-) I dopiero ta ostatnia para narzedzi wystarcza, zeby
zrobic dokladnie wszystko, co sie chce z partycjami (Nie mylic z
Patrycjami) :)

Pozdrawiam

Smoq



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:09:27 MET DST