Re: ile partycji FAT32 na dysku ?

Autor: Sławomir Stępniak (slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1)
Data: Mon 05 Apr 2004 - 22:10:20 MET DST


In news:c4re7q$99c$1_at_news.onet.pl , Smoq wrote:
> > > > > czy inne programy (Partition Magic ??) potrafia
> > > > > stworzyc wiecej partycji FATowskich na dysku ?
> > > > Tak.
> > > > BTW sam na każdym z HDD, mam po 5 partycji.
> > > Nie masz, na dysku moze byc maksymalnie 4 partycje.
> > Nieprawda, na dysku może być baaardzo dużo partycji.
> Zgadzam sie, ale w danym momecie widoczne jest ich max 4, bo na tyle jest
> miejsce w tablicy partycji.

Mówił (Sander), że ma 5, to widocznie ma.
'W danym momencie widoczne', o tak już lepiej.

> > > W MBR jest miejsce na wpisanie max 4.
[...]
> Ale wtedy jest to juz zupelnie inna tablica partycji, a poza tymi 4 reszta
> lezy odlogiem.

Ale leży, więc jest. O, taki nowy aforyzm mi wyszedł: Leżę, więc jestem ;)

> > > Masz na pewno ilosc partycji <= 4, ale masz partycje
> > > rozszerzona i na niej dyski logiczne. A to nie to samo, co 5 partycji.
> > Te dyski logiczne, to też są spójne obszary dysku i od pierwszych trzech
> > partycji podstawowych różnią się tylko tym, że wpisy o nich są
> > przechowywane [...]
> Znam strukture dysku, ale mowa byla o partycjach. [...]

Wierzę Ci, więc dalszą część dowodu pominę.

> Mozna dyskutowac, czy partycja nazwiemy tylko te partycje, ktore sa
> wpisane w tablicy partycji (ktora swoja nazwe ma z jakiegos konkretnego
> powodu), czy zaliczymy rowniez do nich dyski logiczne. To m.in. kwestia
> przyjetej terminologii.

Odwrócę kota ogonem, i powiem: czy partycje >3 będziemy nazywać partycjami
czy poddamy się 'uproszczeniu' nazewniczemu i nazwiemy je dyskami
logicznymi. No można dyskutować. Ale wolę nazywanie spójnego, wydzielonego
obszaru dysku partycją, niezależnie od tego, czy wpis o niej jest
przechowywany w MBR, EBR czy 'tajnym schowku' bootmanagera.

> Czlowiek pytal sie o konkretny system operacyjny konkretnej firmy, wiec
> uwazam, ze nalezy stosowac w odpowiedzi konkretna konwencje nazewnicza. A

Człowiek pytał, ale przypomnę, odpowiadałeś Sanderowi, i mu zniknąłeś tą
piątą, do tej pory jej szuka ;-) A jakie ma tam OS-y to nawet nie wiemy.
Natomiast w konwencji nazewniczej 'konkretnej firmy' jest jak mówisz.

> w terminologii MS dysk logiczny partycja nie jest, a jest jedynie czescia
> partycji rozszerzonej. I ja sie ku takiemu traktowaniu dyskow logicznych
> sklaniam.
> Ale roznice nie leza jedynie w nazewnictwie. Tylko z partycji podstawowej,
> i do tego aktywnej mozna wystartowac system operacyjny, z dysku logicznego
> nie.

Jak się trzymamy w dalszym ciągu tylko MS, to fakt.

> Oczywiscie sa bootloadery, ktore pozwalaja to ograniczenie obejsc,

Skoro są, i starują, to widać można. I one niczego nie obchodzą. One tego
sztucznego ograniczenia nie znają i nie przyjmują do wiadomości.

> ale nie o to chodzilo w pytaniu.

No niby tak, ale co szkodzi omówić przypadek ogólniejszy. Nawet użytkujący
wyłącznie wyroby MS mogą wiedzieć, że to są ograniczenia 'firmowe', a nie
techniczne.

> > Organizacyjnie (a także przez inne programy do partycjonowania) widziane
> > jest to nieco inaczej. Zobacz np Ranish Partition Manager, [...]
> > I jeszcze jedno, tzw. 'dyski logiczne' w partycji rozszrzonej mogą mieć
> > różne systemy plików, a to świadczy, że są partycjami. [...]
> Mowa byla o partycjach a nie o konkretnych programach do partycjonowania.

Konkretny program był po to, by sobie nim obejrzeć co tam na dysku siedzi,
a nie cokolwiek wyznaczać.

> Ranish nie jest zadnym wyznacznikiem, czy wzorem programow do
> partcjonowania. Nie ma potrzeby korzystania z Ranish'a, gdyż fdisk MS w
> wiekszosci przypadkow wystarcza, trzeba tylko umiec sie nim posluzyc.

No nie wiem, starczy, by ktoś sobie zapodał drugi OS np. Linux, potem ten
drugi usunął, być może przyrządziwszy nim uprzednio 2-gą partycję FAT na
dane, i staje przed problemem: zniknęła mi ta druga, a tam były niezwykle
cenne dane, tygodniami ściągane. I co mu fdisk może zaoferować, oprócz
'zrobienia' dysku od nowa.

> Poza tym jest jeszcze fdisk linuxowy,

Tak z nazwiska to np. druid albo ogólnie 'partycjoner' linuxowy.
No a ten coś wie o jakowyś ograniczeniach, albo nazewnictwie MS?
Oczywiście wie, co to MBR, EBR i jak się w tym poruszać.

> a w ostatecznosci jakikolwiek edytor
> dyskowy i kalkulator :-) Tak, nie ma sie cos smiac, zdarzalo sie [...]

A kto śmie się śmiać z użytkownika DE czy innego diskexplorera.
No ale widać, że fdisk nie zawsze starcza :)

> Pozdrawiam
> Smoq

Nawzajem, Sławek.

-- 
Pozdrawiam.:Sławomir Stępniak:.slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1(ale bez cyfr)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:09:32 MET DST