Re: Spaliłem 2 nowe zasilacze Chieftec 360 W. [długie]

Autor: Dentarg (den_at_it64.com)
Data: Mon 05 Jan 2004 - 21:43:19 MET


Przeczytałem, to z lekką trwogą, bo mam 2 zasilacze Chiefteca (i jeden
Enlighta a to ta sama firma podobno :), chciałem też kupić na dniach
kolejnego Chiefteca, bo mi Codegen rozwalił kolejnego kompa :( i kupie
mimo Twego opisu ;).

2 rzeczy rzuciły mi się w Twoim opisie, cena (dość niska) i znajomość
bebechów w zasilaczach w serwisie, który chyba nie jest firmowym
serwisem Chiefteca, wiec czemu w nich grzebia, chyba że mogą dokonywać
napraw gwarancyjnych ??

Może na siłę szukam spiskowej teorii dziejów, bo w pierwszej chwili
zacząłem się nawet martwić o bebechy mojego kompa, ale po chwili mi
przeszło, skoro działa on od jakiegoś pół roku bez przerwy, posiadając
w sobie 5 napędów (3 CD i 2 HDD), P4, GF4, itp badziewia, choć na
pewno mniej niż w konfiguracji przedstawionej przez Ciebie.

Mój Chieftec trzyma bardzo dobrze napięcia, jedynie napięcie CPU ma u
mnie spore wahania, ale to już zależy od stabilizatora na płycie, jak
widać ten nie jest najlepszy, bo wahnięcia są rzędu 4%.

Ciekaw jestem na pewno rozwiązania Twej zagadki :), ciekawe czy
kolejny Chieftec też Ci tak spłonie ? Skąd jesteś ? Bo na upartego
mógłbym podskoczyć z moim Chieftec'kiem (360DF) coby go przetestować w
boju :)), o ile to nie dalej niż 30km ;)).

pzdr,
Dentarg

--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
 Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
               R.I.P. Dad


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:49:44 MET DST