Re: Standardowa Konfiguracja...

Autor: Krzysiek Szczepanek (silverman_at_go2.pl)
Data: Wed 28 Jan 2004 - 18:48:27 MET


"Kobi" <kobi_7_7_7_at_go2.pl> wrote:

> Pod względem technicznym tak?

Co przez to rozumiesz?

> Komputer miał być do domu.

To szerokie pojecie.

> I sądzę, że tutaj lepsza będzie podstawka odrobinę wyższej klasy.

No tak o kilka procent wyzsza wydajnosc w benchamrakch i duze mozliwosci
podkrecania i konfiguracji z poziomu biosu. Nie kazdy tego potrzebuje :)

> Faktem jest, że nie widzę sensu sprzeczać się na polu tego tematu skoro
> "nadajemy" na różnych falach.

Ja mam szerokie spojrzenie na sprawe :]

> Nie zamierzam się zakładać, nie twierdzę, że jestem nieomylny.
> Stwierdzam tylko to co sam obserwuję.

No to masz do wgladu bardzo maly wycinek rynku. Zreszta nawet brales za
przyklad grupe pl.comp.pecet a tu ASrock jest popularny.

> I tutaj wydaje mi się, że się mylisz . Firmy, które produkują
> zawodny sprzęt kończą marnie - chyba, że są to koncerny dużego
> pokroju i można jeszcze trochę wybaczyć,

No IBM jest zdecydowanie duzym koncernem :) Zreszta zobacz na Fujitsu,
ucieklo z rynku dyskow 3.5 cala i jakies rok - poltora pozniej wyszla na
jaw wielka wtopa :) A IBM'owi poszla felerina seria z Wegier ale co
zrobic, wzia sie w garsc i dalej robil swoje. Oczywisce nie jestem
zwolennkiem tego by zaraz testowac na sobie nowe produkty danej firmy po
tym jak miala wpadke ale nie zyje stereotypami.

> jeden z kluczy do sukcesu. Mało który sprzedawca chce np. sprzedawać
> dyski Samsunga ze względu na ich awaryjność.

No i to jest wlasnie stereotyp. Dyski Samsunga juz nie sa awaryjne juz od
naprawde dluzszego czasu.

> Nie ma miejsce na takie myślenie w branży informatycznej? Nie sądze.
> Rozumiem, że byłbyś gotów nie zniechęcić się do danych produktów
> jeśli widziałbyś o ich wysokiej awaryjności. Wogóle dla mnie to co
> mówisz jest odrobine pozbawione sensu. Ale to MOJE zdanie - nie
> musisz się z nim zgadzać ani udowadniać mi, że nie mam racji.

Nad intepretowales to co napsialem.Nie zrazam sie do producenta i nei
zyje stereotypami tylko dla tego, ze dwa lata temu mial wpadke z jedna
seria produktow z jednej konkretnej fabryki. Czujesz roznice.

> Grzały się. Ale nie była to aż tak straszna wada.

Nie wcale topy tylko kieszenie :) Nagle sie okazalo, ze nie mozna wkladac
dykow do kieszenie :)

> wiedzieli, że dla niech to jest samobójstwo. Każda firma dba o swoją
> _reputację_ - a Ty mówisz, że na to miejsca nie ma w branży.

Nie, nie o tym mowilem.

-- 
Krzysiek Szczepanek
"Taken by surprise stigmatized by the things I've seen with my own eyes,
 Traumatized until I realize that I gotta go on with my life."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:00:59 MET DST