Nagle sie wylaczyl i kuniec.

Autor: michal (garedelyon_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 21 Dec 2003 - 20:12:34 MET


Co sie moglo stac?
Nagle bez zadnego ostrzezenia wylaczyl sie moj PC. I nie da sie wlaczyc,
wciskanie power nie skutkuje niczym, zadnym szelestem wiatraczka niczym
kompletnie. Typowałem zasilacz. Ale - ale:
Co dziwne - na płycie pojawia sie świecąca czerwona diodka (memory led) a na
hubie widać zielone oczko dla tego połączenia sieciowego, zatem z zasilacza
jakiś prąd idzie, dobrze kombinuję?
Na co w takim razie byście stawiali? Zasilacz? Płyta? Procesor, czy co?
Jeżeli zasilacz, to wystarczy ze kupie jakikolwiek, czy sa specjalne rozmiary
do danej obudowy i typu płyty głównej?
Dzięki za sugestie bo sie zdenerwowalem
Śwagier przyjeżdża na święta, chcielim popykać w FIFE itp a tu lypa, wczoraj w
nocy sprzet padł. Muszę działać.

Aha - MB ECS K7VTA3

Pozdrawiam

majkel.

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:58:38 MET DST