Autor: Krzysztof Wolski (cysio123_at_interia.pl)
Data: Sun 21 Dec 2003 - 21:58:16 MET
michal wrote:
> Co sie moglo stac?
> Nagle bez zadnego ostrzezenia wylaczyl sie moj PC. I nie da sie wlaczyc,
> wciskanie power nie skutkuje niczym, zadnym szelestem wiatraczka niczym
> kompletnie. Typowałem zasilacz. Ale - ale:
> Co dziwne - na płycie pojawia sie świecąca czerwona diodka (memory led) a na
> hubie widać zielone oczko dla tego połączenia sieciowego, zatem z zasilacza
> jakiś prąd idzie, dobrze kombinuję?
Zasilacz zdechł. Niekoniecznie całkiem, możliwe że tylko napięcia są
niestabilne (co na jedno wychodzi, ale diodka wtedy będzie się żarzyć.
Ta dioda na karcie sieciowej nie ma nic wspolnego z zasilaniem).
Zasilacze są uniwersalne, więc nie powinieneś mieć kłopotu. Do Pentium 4
sa dodatkowe gniazda, ale w twoim wypadku wersja uproszczona wystarczy.
Pamiętaj tylko o mocy. Spisz ze starego,zebys jakiegoś słabiaka nie kupił.
-- Pozdrawiam || ECS K7VZA, Duron 800, 392MB, GeForce 2MX, Krzychu W. || Seagate 20GB, LG 52x & 32/10/40x, HP DJ840
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:58:39 MET DST