Re: łzy wzruszenia...

Autor: Marco (notrue_at_interia.pl)
Data: Fri 12 Dec 2003 - 09:25:06 MET


Uzytkownik "Tomasz Holdowanski" <mordazy_at_USUN-TO.poczta.onet.pl> napisal w
wiadomosci news:l8uhtvo2k53t4gnss5mqs856c2jdlgsjlq_at_4ax.com...
> A ja akurat dzisiaj przy okazji grzebania po szafach za czym innym
> wygrzebalem pudlo starych czesci do pieca. "Co inne" poszlo w kat, a
> ja spedzilem nostalgiczny wieczor podpinajac do zakurzonego zasilacza
> AT (dziad iskrzyl przy pierwszych paru wlaczeniach, potem na szczescie
> przestal :-))) rozne dziwne rzeczy :-) Ech, stare czasy :-))))
> Commodore PC-1 i Blockout (tylko on chcial na tym chodzic :-))), 286 i
> Scorch [ciach]

Wow!!!! Stary, ale mi sie zapomnialo! To byla gra, nie to co dzisiejsze
kiczowate Wormsy 3D.
Tyle, ze u mnie troszke rwala jak "Nuke" wybuchal hahaha :-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:54:28 MET DST