Re: Szum w słuchawkach

Autor: Jakub Bryl (jbryl_remove_this__at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 11 Oct 2003 - 23:47:28 MET DST


W artykule news:bm977k$cgv$1_at_absinth.dialog.net.pl,
niejaki(a): peterphk z adresu <peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl> napisał(a):
>> Nie, dźwięk nie ma stałej częstotliwości, poza tym czasami zanika na
>> 2-3 sekundy. Zauważyłem że jest silniejszy gdy komputer np. czyta
>> coś z dysku albo gdy wykonuję szybkie ruchy myszką i dużo klikam.
>
> mam wrazenie ze wine za to ponosi zupelnie cos innego ...
>
> Zjawisko ktore opisujesz to typowy objaw "pracy" komputera ... w
> momencie kiedy komputer impulsowo pobiera prad w praktycznie kazdej
> standardowej karcie muzycznej slychac takie efekty. Wine za to ponosi
> zasilacz i karta muzyczna. W przypadku gdy zasilacz jest slaby i
> nastepuja duze spadki napiecia efekty te sa glosniejsze. Wiekszosc
> kart muzycznych nie potrafi przefiltrowac tych zaklocen przez co
> slychac je na wyjsciu. Dodatkowo zmiana miejsca zamieszkania to tez
> zmiana poziomu halasu otoczenia ... te "szmery" przewaznie nie sa
> zbyt glosne przez co inne dzwieki z otoczenia moga je zagluszac.

Nie, w moim poprzednim miescu zamieszkania było znacznie ciszej, to na pewno
nie to że szumy były wcześniej ale ich nie słyszałem. Nie było ich, pojawiły
się dopiero teraz.

>>> jakby w gniazdku bylo uziemienie to by cie nic nie kopalo ...
>>
>>
>> Osobiście to gniazdko uziemiałem... Może źle to zrobiłem, jak to
>> sprawdzić? Instalacja jest starego typu, tzn. są tylko 2 kable (nie
>> ma osobnego przewodu dla masy).
>
> jezeli iskrzy przy podlaczeniu obudowy kompa do kaloryfera znaczy, ze
> uziemienia brak lub jest bardzo slabe ...

Iskrzyć nie iskrzy, ale przy dodtykaniu lekko kopie (spore mrowienie w
palcach).

>> Winne
>> są wg. tego fachowca kondensatory w takich listwach które powodują
>> nagłe przepięcia. IMO tłumaczenie mocna naciągane bo przecież listwy
>> mają chronić przed czymś takim... Jeszcze nie próbowałem czy problem
>> będzie występował przy zasilaniu bez listwy, ale raczej nie jestem
>> skłonny z niej zrezygnować. Wolałbym jednak mieć to dodatkowe
>> zabezpieczenie w przypadku pioruna czy czegoś takiego...
>
> W przypadku pioruna takie zabezpieczenie pierwsze sie zdymi a piorun
> bez przeszkod rozwali kompa:))) Jak juz mowilem po odlaczeniu tej
> listwy problem "kopania" zniknie a ty za wiele nie stracisz jesli
> chodzi o zabezpieczenie kompa przed piorunami:) Co innego jezeli u

Odłączyłem listwę, ale problem nie zniknął - obudowa dalej "kopie" a w
słuchawkach słychać szum :( Może gniazdko jest źle uziemione... Jak to
sprawdzić?

> ciebie w budynku pracuja jakies urzadzenia generujace zaklocenia. W
> takim przypadku polecam zakup listwy pt. spark sensor. Nie jest
> tania, ale solidna ... (no i oczywiscie nie licz na to, ze
> zabezpieczy cie przed piorunem lub zmniejszy poziom szmerow w
> sluchawkach).

Co co zabezpiecza przed piorunem? Markowy UPS?

> Napisz jeszcze jaki masz sprzet (firma i moc zasilacza, karta
> muzyczna i cala reszta)

Zasilacz najzwyklejszy, no-name, 235W. Karta muzyczna wbudawana na płycie
(płyta MSI K7T Pro2A). Ale przeciez ten sam zestaw chodził bez rzadnych
problemów wcześniej...

Pozdrawiam,

--
Jakub Bryl    GG: 2715980   e-mail: jbryl(at)poczta.onet.pl
"Któż umie tak jak Polak mówiąc milczeć, milcząc pić, tak
szumieć, tak o słowo jedno zaraz w mordę bić?" (Staszewski)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:25:36 MET DST