Autor: Slawomir Marczynski (slawek_at_ps.pl)
Data: Wed 29 Oct 2003 - 09:54:21 MET
On Tue, 28 Oct 2003, Duch wrote:
> Na martwe pixele to powinien zwrócić uwagę w sklepie, bo normalnie to żaden
> producent nie napisze, że jego monitor je ma. Jest najwyżej statystycznie,
> jak wypadają. Ja kupowałem już nie jeden LCD i ani razu nie trafiłem
Gowno prawda - zwracalem uwage az do bolu galek ocznych... i je mam:
dwa padniete. Ale to nie jest problem.
Problem w tym, ze producent (Belinea 101751, MAXDATA) to zwykly bezczelny
oszust - podaje iz monitor spelnia norme ISO 13406-2 (tzn. powinien miec
nie wiecej niz 5 bledow na milion pikseli) i jednoczesnie (na swistku
papieru ktory dostalem _po_ zakupie) ze monitor podlega naprawie gdy ma
tych bledow 10 i wiecej.
Czyli jak kupisz Belinea'e, to zrobia z ciebie frajera. Tak jak zrobili
ze mnie. Za falszowanie normy to powinien ktos normalnie w pierdlu
kiblowac - ale coz? - u nas kazdy przekret dobry i nikt za nic nie
odpowiada. Normalka.
Co do "smuzenia"... monitor ktory mam ma miec 25 ms czasu odpowiedzi
i to jako 15+10 czy vice versa. Oko ludzkie zauwaza ciagly ruch zamiast
pojedynczych klatek juz przy 16 fps. Niemniej jednak albo znowu
wychodzi oszustwo MAXDATA co do parametrow - albo ja mam jakies dziwne
oczy - efekt "smuzenia" jest jak jasna cholera, przy nawet pracy
ze zwyklym tekstem moze doprowadzic do szalu - ba! w grach go widac
znacznie mniej, choc tez jest.
Byc moze MAXDATA i w tym oszukuje - bo podaje "typowy" czas. Co to
oznacza? Ze twoj egzemplarz bedzie rzecz jasna nietypowy... Napisalbym
ROTFL, ale wcale - jako majacemu taki monitor - mi nie jest do
smiechu.
LUDZIEEE, jak juz _musicie_ kupowac LCD, to omijajcie Belinea,
bo to wedlug mnie szajs. Wiecie co? Trzeba bylo czytac co pisane
bylo na grupie - teraz bym byc moze nie narzekal. Ale polakomilem
sie na zlacze DVI, ktorego NEC nie mial.
Jeszcze raz - Belinea to badziew.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:32:15 MET DST