Autor: Miro (pulikow_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 10 Sep 2003 - 18:15:58 MET DST
Jedyną rzeczą która powoduje, że nie wyłączam kompa na krótkie wyjścia to
konieczność późniejszego czekania na uruchomienie.
Owszem są teorie co do zmniejszenia żywotności dysków twardych ale pytanie:
czy komuś będzie przeszkadzać jeśli dysk zamiast po 10latach padnie po 7.
I tak komputer za 4 lata będzie technologicznym złomem - więc po co tyle
zachodu?
-- Mirosław P. pulikow_at_poczta.onet.pl GG 1119311
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:10:06 MET DST