Autor: Janusz (jb23_at_alpha.net.pl.nospam.pl)
Data: Tue 30 Sep 2003 - 06:52:28 MET DST
"Michal Kawecki" <k_at_o2.pl> wrote in message
> W takim razie nie rozumiem, jak to się stało, że Ranishem robiłeś
> partycje i "Ranish pokazuje blad w informacjach o dysku i na czerwono
> partycje". Można prosić o słówko wyjaśnienia, co w takim razie uważasz
> za "zrobienie partycji"? ;-)
BIOS wykrywa dysk poprawnie, jako 40GB, w trybie LBA oczywiscie.
I pod DOSem i pod Windowsem dysk jest poprawnie obslugiwany.
Uruchamiajac Ranish'a u gory w okienku jest podsumowanie takie, pojemnosc
dysk,
ilosc cylindrow i sektorow chyba.
I tutaj Ranish wyswietla ze dysk ma tylko 8GB :(
Natomiast zakladajac partycje widzi juz wszystko i za pomoca niego da sie
normalnie
spartycjonowac dysk, przy czym po zapisaniu zmian sam Ranish twierdzi, ze sa
rozbieznosci
w tablicy partycji i te bledne (wszystkie) zaznacza na czerwono.
> BTW która wersja?
2.40
> Program widzi tyle, ile widzi BIOS. BIOS adresuje dyski albo poprzez CHS
> (CylinderHeadSector), którego granicą jest ok. 8GB, albo poprzez LBA
> (podanie liczby sektorów do miejsca docelowego), które tej granicy nie
> ma.
No wlasnie program nie wiem czemu nie do konca z biosem sie zgadza:(
Dyski caly czas sa wykrywane jako LBA i obslugiwane poprawnie.
Jedynym programem ktory twiedzi ze jest cos nie tak to jest pakiet Nortona.
(no i Ranish, ale on dziala mimo tego, Norton nie chce sie uruchomic).
> Co widzisz w BIOS-ie?
40GB LBA
> Oba kopiowania disc2disc robiłeś _na tym samym_ komputerze? Dyski były
> za każdym razem wykryte jako LBA?
Oba bylo na tym samym kompie w przeciagu godziny (dane kopiowaly sie ok 25
min).
Oczywiscie, ze za kazdym razem bylo LBA.
> Do partycjonowania dysku polecam program BootIt
> http://www.terabyteunlimited.com, to naprawdę skuteczne i solidne
> narzędzie. Na dysku go instalować nie musisz.
Dzieki, sprawdze je tez. Chociaz bezplatny ranish mi sie podobal (tez byl
polecany na grupie).
A przede wszystkim nie mam pojecia jak to sie dzieje ze tak sie wyswietla,
JEDYNA rzecz jaka mi przychodzi na mysl, to ze gdzies sie walnal opis dysku
zapisany na dysku.
Nie wiem nawet czy takie cos jest na dysku, jakis super hiper nadrzedny mbr
czy cos...
I w nim zapisane jest, ze dysk ma 8GB, podczas gdzy ma 40. No i tylko
programy stricte narzedziowe
sprawdzajac bezposredniu ten wpis zauwazaja ze wykrywany jest jako 40, a tu
wpisane ma 8.
Jest taka mozliwosc? Jest wogole takie miejsce na dysku?
Pozdrawiam,
Janusz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:18:45 MET DST