Autor: Luc (Luc_at_becznica.org)
Data: Wed 07 May 2003 - 09:45:37 MET DST
"Michal Kawecki" <kwinto_at_2com.pl> wrote...
Hmm, teoretycznie masz racje, ale...
Ten potencjomentr ma opór max 1k (chciałem dać mniejszy, ale nie miałem
innego w domu ;), przez to do regulacji obrotów wykorzystane jest
praktycznie tylko około 20% jego zakresu), 2W
> 2W to on ma przy obciążeniu całej powierzchni,
No tak
> Tak BTW to i tak jesteś już na granicy
> obciążenia; zakładając średnio 7 V spadku napięcia na potencjometrze i
> 0,3 A prądu, który przepływa przez wentylatorek, to moc tracona na
> potencjometrze sięga 2,1 W. A przy rozkręcaniu się wentylatorka nawet
> sporo więcej.
Ja to widzę troszeczkę inaczej. Biorąc pod uwagę obniżenie obrotów z
około max 5400 na 4300 zakładam, że na wentylator przypada +/- 8V, na
potencjometr 4V. Prąd pobierany około 300mA, jeśli P=UI to moc stracona
na potencjometrze około 1,2W.
> IMHO jako tymczasowe rozwiązanie to może i zdaje to egzamin, ale warto
> przemyśleć, zanim się je komuś poleci.
Masz racje, teoretycznie jest pewne niebezpieczeństwo, ewentualnie dla
spokoju może proponować większą moc potencjometra. Choć z drugiej strony
nie wydaje mi się, aby konstruktorzy takiego potencjometra dali mu taki
mały "zapas", że mógłby się spalić przy stosunkowo przecież nie dużych
napięciach i prądach.
Luc
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:37 MET DST