Re: Vanta .vs. Savage3D

Autor: Jenot (tstafinski_at_zke.com.pl)
Data: Sun 06 Oct 2002 - 11:55:11 MET DST


W artykule <anora0$2ab$1_at_news.tpi.pl> Blesso napisał(a):
> Nie wiem jak Linux rozpozna S3 ale pod Win zawsze byly problemy ze sterami
> do tej karty

Miałem Savage3D i Savage4 pod Linuksem. Nie było problemów do czasu, aż
zachciało mi się karty TV. Owszem, udało mi się toto pożenić, ale ile
nerwów mnie to kosztowało.

> Do tego trzeba uwazac na "producenta" bo byly karty S3Savage ktore nadawaly
> sie tylko do smietnika
> JEsli sie na nia zdecydujesz sprawdz jaka masz serie czy 390 czy 391 (mozesz
> to poznac po RAMie na karcie)
> 390 to SDRAM a 391 SGRAM(kwadratowa kosc z wyjsciami ze wszystkich 4 bokow)
> 391 byly bardziej stabilne( o ile wogole mozna mowic o stabilnosci w
> przypadku S3 Savage)
> Wazny tez jest najnowszy BIOS do karty.
> Jakos obrazu ? na 3+ (zalezna w sumie od karty)

No tu to bywa różnie. Savage3D, którego miałem ,nie był najlepszy, ale
Savage4 był bardzo dobry (producenta już nie pamiętam) w porównaniu z
następną moją kartą TNT2M64 MSI.

> Na wyjscie TV nie licz w tej karcie ( ciagly problem)

Zgadza się, w zależności od BIOSu albo wyjście TV działało, albo nie,
albo obraz na wyjściu był czarno-biały.

> Dosyc wysokie rozdzielczosci chcesz uzyskac .Wiec 8MB na S3 przegra pewnie z
> 16MB na Vancie (no chyba ze obie 8MB)
> Sprawdz najpierw jak Linux stoi w kwestii sterow do S3 (ale ja bym wzial
> Vante _oczywiscie z 16 MB )

Ja bym poszukał jakiejś M64 - lepsza jakość obrazu.

Pozdrawiam,

-- 
[Tomasz Stafiński ]   -o)  | ...[Linux's] capacity to talk via any
[Linux User #47986]    /\  | medium except smoke signals.  -- Dr. Greg
[GG: 2129466      ]   _\_v | Wettstein, Roger Maris Cancer Center 
                           | 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:39:44 MET DST