Autor: Giskard (dio_at_o2.plNOSPAM)
Data: Sun 08 Sep 2002 - 08:07:32 MET DST
Użytkownik "Krzys_iek" <krzys-iek@___+___wp.pl> napisał w wiadomości
news:ald6ne$u7$1_at_news2.tpi.pl...
>
> > Taaak? A dla mnie frajer kupuje AMD. Dlaczego?
>
> prawda w oczy kole co ? :)
>
> > AMD są jakieś problemy, np trzaski w kartach muzycznych.
>
> akurat te sa najlepsze ale... sie nie znasz :)
> trzaski czesciej dotyklay VIA - owszem ale to nie domena VIA - widzialem
juz
> kilka postow o trzeszczaym live na intelu 815 itp, a i nie dzialajkace ok
> usb tez na intelu... sorry :)
>
> > układem wyżyłowanym, chodzi na granicy możliwości struktury,
>
> o profesor elektroniki sie jakis znalazl :) a moze brak > argumentow ?
NIe...w półprzewodnikach przewodnictwo elektryczne aktywowane jest
termicznie, tzn im wyższa temp. tym większa przwodność. Teraz wyobraź sobie,
że masz dwa układy półprzewnikowe: (A), w którym temperatura waha się w
pewnych granicach i (B) w których temperatura waha się w mniejszych
granicach niż w (A). Właściwości elerktryczne półprzewodnika silnie zależą
od temperatury (od stałości temperatury) im mniejszy gradient tym układ
lepiej "trzyma" parametry (układ może pracować nawet i w wysokiej
temperaturze, byle by miał ją stałą). Teraz zauważ jaka jest rozpiętość
temperaturowa takiego Athlona: 50-70 - gradient 20 stopni, mojego Celerona
35-39 stopni....gradient 4-ry stopnie. Skąd bierze się tak duży gradient w
przypadku układów (A) ? To proste - wynika to z liczby dyslokacji innymi
słowami półprzewodnik (B) jest czystszy niż (A), co oznacza, że jego
producenci użyli lepszych (droższych) metod na jego uzyskanie (mimo, że tak
czy siak uzysk zawsze jest rzędu kilku procent).
Dodaję jeszcze , że wszelkie procesy dyfuzji silnie zależą od temperatury -
degeneracja układu A jesz szybsza niż B.
A - to tani Amd, B - Intel. To byłoby na tyle....
pozdrawiam
M
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:28:36 MET DST