Autor: Tomasz Jaszowski (toudi_at_tower.t16.ds.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 04 Sep 2002 - 11:51:00 MET DST
Użytkownik "adasiek" <podolany_at_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości
news:al376m.3vv5kit.1_at_kretyn.kretynozol...
> Tomasz Jaszowski napisał:
>
> >> - kupno wszystkich czesci
> >
> >niestety gratis (taki trend w sklepach komputerowych, ze zlozenie w cenie
> >zestawu)
>
> mylisz pojecia;
>
> kolega pyta o koszt uslugi polegajacej na zlozeniu kompa; on nie ma
> sklepu, tak ze zarabia na roznicy ceny pomiedzy hurtownia a tym, co
> uda mu sie sprzedac;
>
> on chce zarobic tylko na zlozeniu kompa; bardziej o to chodzilo;
tak, tylko ze zapominasz, ze nigdy na kupnie kompa sie nie konczy... zawsze
po kilku dniach ktos przyjdzie i powie, ze mu cos nie funga i prosze
naprawic... i wtedy co? robisz za darmo? bo przeciez juz wziales kase za
zlozenie... a ze ta kasa to grosze, no coz... IMHO skladac kompy to mozna
dla rodziny i przyjaciol, a reszte to najlepiej wyslac do sklepu i pojechac
z nimi po odbior, a zarobic na tym jakis pifko, albo jakies drobne, bo z
doswiadczenia wiem, ze klient i tak do ciebie wroci i tak, a Ty nie chcesz
sie pewnie bawic w obsluge gwarancyjna, pomoc w konfiguracji, tylko chcesz
skasowac klienta i o nim zapomniec :) a jak wyslesz go raz do sklepu, to
potem za browca, mozesz jezdzic z nim przy okazji i pomagac w trudnych
sytuacjach...
w ten sposob klient jest zadowolony, bo ma sprawna obsluge gwarancyjna, a ty
masz problem z glowy... no ale kasy tez nie masz :(
(ew. mozesz sie dogadac z jakims sklepem i jechac na prowizji, to jest IMHO
najlepsza i chyba juz jedyna droga dla malych skladaczy garazowych)
-- Tomek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:27:27 MET DST