Re: ECS - nie taki z³y ...

Autor: TJD (tjd_at_klub.chip.pl)
Data: Thu 15 Aug 2002 - 00:32:59 MET DST


> Powiem krotko masz szczescie , i widze ze twoja wiedza o kompach jest
> malutka .

Dziêkujê! ..ale niestety nie zgodzê siê z Pañsk± ocen±. W komputerach siedzê
od.. czasów Amstrada, CPC646 (o ile wie Pan co to by³o), przez konstrukcje
AT, 386, 486, Pentium itd. itp., a¿ do dzi¶. Moje do¶wiadczenie jest na tym
polu nie ma³e.

> Owy kumpel postanowil komus zlozyc kompa za kase i wlasnie wybral ECSa
na
> KT333 robi go juz chyba 3 tydzien i dalej cos sie kaszani ( poczynajac od
> problemow z zainstalowaniem systemu , ustawieniu odpowidniego taktopwania
> proca , stabilnosci i jeszcze jakis innych kosmicznych bledow ktorych w
> zyciu nie widzialem .

Niestety ja te¿ :)

> Ogolnie rzecz biorac jak masz szczescie to trafiasz na dobry egzemplarz i
> wtedy plyta chodzi bez zarzutow , jednak procent awaryjnosci jest dosc
duzy

...mo¿liwe ..ale czy np. asus u¿ywa lepszych czê¶ci? Ró¿nica jest naprawdê
niewielka a wrêcz zerowa.

> Skoro dziala twoj ECS oka to suuper jednak nie powinienes pisac ECS
rulezzz
> bo wiele osob pisze ECS suxxxxxx :) .

Tak to w ¿yciu bywa :( Ile¿ ja widzia³em w ¿yciu pordzewia³ych mercedesów i
jad±cych obok volkswagenów które s± trzykrotnie tañsze!

tjd



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:17:28 MET DST