ModeCom robi dziadostwo - part II

Autor: oVo (ovo_at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Wed 10 Jul 2002 - 17:47:55 MET DST


On 9 Jul 2002 23:43:35 +0200, ipitaa_at_uni.torun.pl (Arkadiusz Soroka)
wrote:

>> - wytloczki z blachy musialem wyklepywac mlotkiem coby plyta glowna
>> dala sie przykrecic do blachy - wszystko krzywe - pierwszy raz
>> widzialem zeby plyte mocowac nie na srubach tylko prosto do spodniej
>> blachy bez zadnych podstawek etc (!!!)
>
>zle mocowales - sa podstawki w komplecie

Dokladnie wygladalo to tak: spodnia blacha do ktorej mocuje sie plyte
jest ponacinana i male fragmenty blachy z otworami pod sruby sa
wygiete do srodka (tak jak czasem w zatokach 5,25"). I do tego mam
przykrecic MB. Problem w tym ze producentowi nie wszystkie sie wygiely
tak jak trzeba - jedne byly plasko na poziomie blachy, inne troche
wyzej, jeszcze inne jeszcze wyzej. Podstawek zadnych w akcesoriach nie
bylo poza podstawkami pod wentylator do P4.

Ale prosze grupowiczow mam na koniec bardzo ciekawa informacje:

Lakier z obudowy ModeCom Prostation schodzi z niej pod wplywem
dowolnego rozpuszczalnika, nawet zmywacza do paznokci a takze
spirytusu. Chcialem przykleic do obudowy korek coby wyciszyc kompa i
tasma dwustronnie przylepna odlazla mi z kawalkami lakieru! No to
wzialem kilka substancji o charakterze rozcienczalnika i
przetestowalem na wewnetrznej stronie blachy. Wszystkie dzialaly!
A ktos tu opowiadal o jakiejs ekstra emalii na tych blachach.

Obudowa zostala kupiona w promocji w firmie Komputronik - opakowanie
bylo w bardzo dobrym stanie wiec albo uszkodzenia mechaniczne powstaly
u producenta albo przelozono obudowe do innego pudla - wiele razy
zamawialem sprzet w Komputroniku i jestem z tej firmy bardzo
zadowolony ale chyba zatrudnili nowych pracownikow poniewaz np. dysk
twardy byl wrzucony luzem w folii antystatycznej do duzego tekturowego
pudla razem z wszystkimi podzespolami i wesolo sobie w nim
podskakiwal. Dziala ale jak dlugo? Wczesniej wysylane podzespoly byly
zawsze ladnie zabezpieczone.

PODSUMOWANIE:

Nadal twierdze ze Polska jest nawet dla Korei trzecim swiatem gdzie
mozna upychac wadliwe partie produktow. Nie podejrzewam aby
Komputronik sprzedawal podrobki wiec to badziewie musialo wyjsc z
magazynu firmy ModeCom. Najbardziej bulwersuje mnie zasilacz ktory
zgodnie z opisem na jednej z nalepek daje tylko 150W na +5V i +3.3V w
sumie czyli nie wystarczy do zasilenia zestawu na szybkim P4 czy
Athlonie + solidna grafika. No ale tak jak pisalem zasilacz ma date
produkcji 02.2001 czyli wygrzebali jakies zlomy z zakamarkow magazynu.

Tak ze radze uwazac na ModeComy sprzedawane w promocjach :-))

Pozdrawiam

oVo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:59:42 MET DST