Re: Dobra Panowie specjalisci od Athlonow.....

Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Mon 11 Feb 2002 - 02:18:51 MET


On Sat, 9 Feb 2002 13:20:57 +0100, "-- Vilfor Maguard --"
<tmot_at_satfilm.net.pl> wrote:

>Nie jestem specjalista, od sprzetu, jestem programista, a sprzet to tak
>przy okazji (zeby wiedziec na czym sie pracuje), zeby nie bylo
>niejasnosci...
No tak.... Teraz juz wszystko jest jasne. Jak ty chcesz kompa zlozyc,
jesli nie odrozniasz zestawu "Peltier" + radiator z wetylatorem od
samego radiatora z wetylatorem?

>Nie wiem, ale zakladam iz skoro XP jest nastepca 2000, a ten w prostej
>lini pochodzi od dosc stabilnego NT4 to bedzie on wystarczyajaca stabilny
Co oznacza wystarczajaco stabilny. Czy to sywirdzenia daje pewnosc, ze
kom nie zwiesi sie z powodu systemu a jesli tak to jakie jest
prawdopodobienstwo?

>(ja na swojego XP nie moge zawieszac, bo do tej pory, poza jednym
>komunikatem o mozliwej niezgodnosci sterownikow, zadnych bledow mi nie
>wywalil...)
Mi NT4 tez nie wywalal. Ale co z tego skoro przy dluzszym i tak
entropia zawartosci pamieci rosla co powodowalo wreszcie spadek
wydajnosci i ogolnie dziwne zachowania niektorych aplikacji wlacznie z
wieszaniem (mowa tu u uptimeach dluzszych niz standardowe 8h w pracy i
rzeczywiscie intenywnym uzywaniu roznych programow.)

>Ja nie twierdze, ze mam racje, a jedynie, ze nie widzialem stabilnego AMD,
I wszystkim wmawiasz, ze takie zjawisko jest niemozliwe.

>dla mnie Athlony to cienka imitacja procesorow, ale to jest MOJE ZDANIE,
To je zachwaj dla siebie :-/ i nie sie propagandy.
Jest pewna roznica gdy ktos jednorazowo stwiedzi: "nie mialem
doczynienia ze stabilnym athlonem" a ciaglym powatarzaniem tekstow
typu:
>Ech gwazdeczko, a mozesz mi wytlumaczyc ponadprzecietna liczbe zawieszen na
>Athlon'ach stojacych w domach...?
Bo niby skad masz wiedziec ile razy wiesz mi sie moj komp. To ze Ty
widziales jakis skonfigurowany przez podobnego Tobie specjaliste nic
nie dowodzi.

>ktore chyba mam prawo wyglosic. Polska to wolny kraj i jesli ktos chce
>sobie kupic AMD i do tego jest przekonany o ich wyzszosci to, to jest jego
>sprawa i JEGO POGLAD, a mi nic do tego.
Alez oczywiscie. Tylko nie o to tu chodzi. Chodzi o to, ze probujesz
wmowic wszystkim, ze czarne jest biale mimo, ze i tak wszyscy wiedza
jak jest.

GLide



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:14:35 MET DST