Re: P4 vs Athlon 1500 XP - ocena- INTEL - RULEZ

Autor: Smoq (smoq__at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 17 Dec 2001 - 22:06:30 MET


Użytkownik "Jenot" <tstafinski_at_zke.com.pl> napisał w wiadomości
news:slrna1r3rj.294.tstafinski_at_pc202.zke.com.pl...
> In article <9vfm19$g7u$1_at_news.tpi.pl>, Smoq wrote:
> > Użytkownik "Jenot" <tstafinski_at_zke.com.pl> napisał w wiadomości
> > news:slrna1jcff.jbi.tstafinski_at_pc202.zke.com.pl...
> > Jesli ktos ma Live! z poprzedniego kompa a na plytce LiveWare 2, to przy
> > zmianie procesora na szybszy (w przypadku intela bylo to od 667 MHz)
trzeba
> > bylo sciagnac LiveWare 3, bo inaczej sypalo BSOD-ami. A LiveWare3
zajmowalo
> > chyba cos kolo 20-30 MB ze wskazaniem na to drugie.
>
> Hmmm, *zawsze* instalowałem z płytki. Na Abicie KT7 i A1000 z LW 2.0
> były problemy, ale już pisałem - wystarczyło wywalić sbeinit z
> autoexeca.
Sbeinit laduje sie tylko przy zaladowannym sterowniku pamieci EMS. To
rozwiazanie nie pomoglo by.

> >> Nie gram w szachy. Wolę brydża.
> > W brydza tez gram (heh, cale nocki sie kiedys przy nim spedzalo :-)..
>
> W akademiku?
Zgadza sie :)

> Co do tego OE to nie był bym tego taki pewien. Poza tym Win 9x/Me ma
> jedną podstawową wadę (dotyczy to firmowych komputerów połączonych w
> sieć) - nie zabezpiecza przed głupotą/niewiedzą użytkowników. Co z tego,
> że ja usunąłem nimdę ze wszystkich komputerów, odhaczyłem wszystkie
> udostępniane katalogi z prawem do zapisu bez hasła, skoro większości
> ludzi nie da się wytłumaczyć, żeby nie udostępniali z prawami do zapisu
> bez hasła. Na Linuxie/UNIXie to root decyduje jakie user ma prawa i
> obejść to jest bardzo trudno, a dla zwykłego użytkownika biurowego jest
> to niemożliwe.

Zaden system tak od razu nie zabezpiecza, zawsze trzeba cos dograc. Ze
wzgledow ideologicznych nie lubie firmy MS, ze wzgledow praktycznych
korzystam z nich, ale najpierw to bylo NT4 a teraz W2000.

> Ja już na szczęście robię to co chcę ;)) Ale etapu kręcenia śrubek nie
> żałuję. Każde doświadczenie się przydaje.

Mowiac o srubkach mialem na mysli brak zdolnosci manualnych :-), zawsze
bylem pelen podziwu jak ktos w 10-15 min (co prawda za pomoca elektrycznego
srubokreta) skrecal wszystko do kupy :))) Ale skrecalo sie od czasu do
czasu, jak zachodzila potrzeba, na szczescie rzadko :)

Pozdrawiam

Smoq



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:37:29 MET DST