Re: Chlodzenie CPU ciecza - przepis

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 12 Dec 2001 - 22:42:11 MET


Arel wrote:
>
> Kombinujecie z woda, silikonem, pompkami... a po co? Nie prosciej
> zanurzyc plyte razem z procesorem, kartami (szybkie karty graficzne
> tez musza byc chlodzone) i zasilaczem w oleju transformatorowym i
> zrobic obieg do radiatora? Co prawda przy wymianie elementow, wszystko
> byloby upaprane olejem, ale... zadnych ruchomych czesci, taki olej ma
> duza pojemnosc cieplna, mozna zamontowac odpowiednio wydajny radiator,
> ewentualnie ogniwo peltiera (tak sie to pisze?) wspomagajace
> chlodzenie oleju i po klopocie. Oczywiscie takie elmenty jak HDD, FDD,
> CDwyciagamy poza obudowe z olejem :) ale to nie problem, tasmy sa
> wystarczajaco dlugie :) Problemem byloby jedynie uszczelnienie gniazd,
> ale i z tym mozna sobie poradzic zakladajac przedluzacze i montujac je
> np nad obudowa, podobnie jak napedy dyskow.

Mysle ze taki olej bylby nieobojetny dla laminatu, powodujac jego
pecznienie.
Zauwaz tez, ze cieplo generuje tylko procek, a nie cala plyta.
Poza tym olej jednak ma duza pojemnosc cieplna i musialbys stosowac
chlodnice lub odpowiednio duzo tego oleju.
Zaloz moc tracona 50W, to z bilansu cieplnego ktos moze wyliczyc
jaka bedzie temperatura oleju po 24 godzinach, gdy jest go 2 litry.
Czyli problem chlodzenia procka zastepujesz problemem schladzania oleju,
czyli duze radiatory.
Latem taka ciepla obudowa chyba nie bylaby mile widziana.

Dla mnie rozwiazaniem bedzie jednak rezygnacja z przestarzalej
technologii pecetowej/ATX i stosowanie plyty z notebooka, i obnizone
napiecie zasilania procka, aby sie mniej grzal.

Jedyna role jaka pelni to wielka plyta w tej blaszanej szafie pancernej
jest konstrukcyjna.
Po to jest ona taka duza i sztywna , aby mozna bylo w nia wtykac te
duze, ciezkie plyty i przykrecac duzymi srubami.

To samo moze realizowac plyta z notebooka, ale nie rozwiazany jest
problem mini zlacza PCI/ISA .
Mini zlacze do audio juz jest, do modemu tez jest, do sieciowki tez
jest, pozostaje zrobic mini zlacze AGP, np. w formie zlacza pcmcia

Czyli architektura plyty notebookowej do budowy mini peceta
to plyta od notebooka z 5 zlaczami rozmiaru pcmcia , do ktorych
podpinasz karty rozszerzen rozmiaru pcmcia,
albo zlacza firewire.

Przez usb mozna podlaczyc drukarke, skaner, naped floppy
ale plyta notebooka ma przeciez doskonale zlacze dla dyskow 2,5"
jest to zlacze typu ide, ale z zasilaniem,
moze plyta notebooka powinna miec 4 zlacza do dyskow/cd/cdr/floppy
zasilanie z zasilacza, a karty rozszerzen w formie 5 zlacz pcmcia ?

Pewnie sie da i jest to mozliwe i wreszcie stary, ciezki, blaszany,
ryczacy pecet zniknie z naszych biurek

Sa przeciez komputery przemyslowe typu pecet w formie polki wsuwanej do
szafy, i tam nic nie ryczy, a wydajnosc czesto wieksza.

To jest naprawde nieekologiczne i malo energooszczedne, aby obudowy o
objetosci 1000 x procek, wiezc przez pol swiata statkami, w kontenerach
gdy w nowych plytach beda niepotrzebne.

Zreszta budowa notebookow ze zlaczem do kart rozszerzen to dlugoletnia
tradycja, ktora sie niestety nie rozpowszechnila, gdyz te karty byly
duze i ciezkie.

Jacek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:34:16 MET DST