Re: Kontrole BSA i tego skutki

Autor: januszek (januszek_at_antyspam.rubikon.pl)
Data: Sat 06 Oct 2001 - 09:35:16 MET DST


zuko / Shark von Cygnus wrote:
 
[ciach]

> Żeby było jasne: gdybam sobie, bo nie wiem jak to jest. I dlatego Was
> o to pytam: jak to wygląda? Co ci panowie z BSA mogą zrobić? Czy mogę
> powiedzieć: spadajcie, właśnie muszę dokonać b. ważnej operacji na
> kompie?

Pracownicy BSA nie maja zadnych uprawnien do przeprowadzania kontroli.
Jezeli przyjdzie do Ciebie Pan z BSA i powie ze chce przeprowadzic
kontrole, grzecznie prosisz o pokazanie nakazu przeszukania. Jezeli Pan
nie wyciagnie nakazu mozesz mu udostepnic swoj komputer albo podziekowac
za wspolprace - tyle, ze wtedy Pan uda sie do prokuratora i nastepnego
dnia przyjdzie do Ciebie w towarzystwie Policji, z nakazem przeszukania
wystawionym przez prokuratora. :P
A kiedy kontrole przeprowadza Policja to sytuacja wyglada juz calkowicie
inaczej. Przegladanie zawartosci komputera jest przeszukaniem -
policjanci z reguly, maja nakaz wystawiony przez prokuratora na
podstawie doniesien pracownikow BSA. Pracownicy BSA moga brac udzial w
przeszukaniu policyjnym jako eksperci. W takim przypadku nie masz zadnej
mozliwosci powiedziec kontrolujacym 'spadajcie' - hasla oraz inne
zabezpieczenia takze Ciebie nie ochronia, bo policjanci zabiora cale
kompy. Szukajac nosnikow z pirackim oprogramowaniem przeszukaja takze
caly lokal. Moral jest wiec taki, ze jezeli przychodzi Pan z BSA a Ty
masz tylko legalne oprogramowanie to nie rob mu przeszkod. Jezeli masz
oprogramowanie kradzione, to bardzo szybko po wyrzuceniu Pana z BSA
pozbadz sie go :-PPP

januszek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:03:39 MET DST