Re: AMD idzie z dymem !

Autor: Widmo Komunizmu (trash_at_pisz.na.niusy.invalid)
Data: Sun 23 Sep 2001 - 20:59:44 MET DST


On Sun, 23 Sep 2001 12:05:13 +0200, Jacoj wrote:
>> >> > Będzie chodził wolniej _tylko_ wtedy gdy wysiądzie chłodzenie,
>> >> > przy normalnym chłodzeniu będzie chodził z normalną szybkością.
>> >>
>> >> tak czy inaczej to glupie rozwiazanie.
>> >
>> > ROTFL!!! Podaj sensowniejsze.
>>
>> zasygnalizowanie bledu systemowi operacyjnemu, przez smbus
>> czy cos w tym stylu, lub _skuteczne_ zwrocenie uwagi operatora
>> w jakikolwiek inny sposob.
>
> Uważasz, że zasygnalizowanie faktu przegrzania i zawieszenie się
> systemu (lub nawet spalenie procesora) jest lepsze od zasygnalizowania
> faktu przegrzania i kontynuowanie normalnej (choć wolniejszej) pracy?

nie. gdyby sygnalizowanie przegrzania dzialalo prawidlowo,
rozwiazanie intela byloby lepsze.

>> > Ja wolałbym (gdy uszkodzi się chłodzenie) aby pod koniec długich
>> > obliczeń procesor zwolnił a nie zawiesił się, a Ty? Wolisz gdy
>> > całą pracę Ci szlag trafia?
>>
>> programy wykonujace dlugie obliczenia maja zwykle checkpointing.
>
> Nie wszystkie programy mają checkpointy, nie wszystkie programy
> tego wymagają, jest bardzo wiele innych zastosowań wymagających
> ciągłej nieprzerwanej pracy niewymagającej pełnego obciążenia
> procesora (monitorowanie urządzeń, sterowanie procesem produkcyjnym itd.)

widzialem jak dotad tylko kilka maszyn nadzorujacych linie produkcyjna,
jednak a) nigdy nie byl to wolnostojacy pecet i b) nigdy nie bylo to
nic silniejszego niz p200mmx. zreszta markowy sprzet ma zwykle poprawnie
zalozony radiator.

>> nie, nie lubie kiedy cala prace szlag mi trafia, ale jeszcze bardziej
>> wkurza mnie, kiedy z nieznanych powodow system wlecze sei jak zolw
>> i nie mam mozliwosci szybkiego zdiagnozowania problemu.
>
> Uważasz, że nagłe zawieszenie systemu jest łatwiejsze do zdiagnozowania
> od prostego stwierdzenia wolniejszej pracy procesora na skutek wycinania
> części impulsów zegarowych procesora?

tak. wolniejsza praca procesora moze miec mase przyczyn, zreszta
czesto mozna jej nie zauwazyc.

>> > Nigdy, ale bardzo często widziałem krzywo założone (mały punkt
>> > styku radiatora z prockiem) lub zatarte/zepsute wiatraczki, a to
>> > wystarczy do przegrzania procesora i zawieszenia systemu.
>>
>> nie wiem, jak mozna krzywo zalozyc radiator,
>
> Można, systuacja dość często spotykana w starszych radiatorach,
> gdzie nie było wyraźnego elementu odróźniającego strony radiatora.
> W nowszych też to się spotyka ale na skutek zbyt silnych lub
> zbyt słabych, krzywych blaszek mocujących radiator co powoduje
> odstawanie jedną stroną radiatora od powierzchni procesora.

no coz, trzeba kupowac porzadne radiatory. inna sprawa to idiotyczny
patent w duronach polegajacy na zlikwidowaniu blachy nad struktura ;-/

>> ale nie jestem
>> serwisantem wiec malo w zyciu widzialem. wiatraczek nawala dosc
>> rzadko, poza tym jego awaria nie zagraza spaleniem procesora.
>
> Wiatraczek nawala dość często (bo jest elementem mechanicznym)
> szczególnie gdy jest słabej jakości.

jesli jest slabej jakosci, to nawala. jesli nie, to nie. jest
sprzet, w ktorym wiatraczek jest kompletnie niedemontowalny. dziala.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:55:09 MET DST