Re: Komputer dla grafika...

Autor: jhh (jacek.herman_at_agora.pl)
Data: Thu 06 Sep 2001 - 19:30:12 MET DST


> Znam paru grafików, pracujących zarówno na macach jak i na PC
> i twierdzą, że dzisiejszy pecet w dziedzinie grafiki ma jeszcze
> parę lat do maca sprzed dwóch-trzech lat. Przy czym podejrzewam,
> że chodziło im nie tyle o sam sprzęt, ale raczej o całość - sprzęt,
> jakość, możliwości i łatwość użytkowania systemu operacyjnego
> i oprogramowania.
>

sam jestem grafikiem pracujacym zarowno na macu jak i pc, i twierdze,
ze sytuacja wyglada (dla mnie) mniej wiecej odwrotnie; owszem, mac ma
pare milych cech, jak np. _nieco_ lepsza obsluga duzych plikow (to
dotyczy raczej MacOsu...), i _nieco_ wieksza stabilnosc wiekszosci
(nie wszystkich) aplikacji graficznych i oczywiscie systemu.
Ma tez cechy mocno wq..., jak dokladnie odpuszczona wielozadaniowosc
w systemach do 9, co w X nie zostalo tak naprawde poprawione
(przynajmniej nie do konca; pisze oczywiscie o praktycznych aspektach
uzytkowania systemu, a nie zalozeniach teoretycznych wynikajacych z
unixowego podloza X). No i oczywiscie nachalna usluznosc systemu,
ktora sprawia, ze zamiast zapomniec o warstwie sprzetowo-programowej
uzytkownik sie wq... ile razy chce zrobic cokolwiek niestandardowego
(nieprzewidzianego przez Apple)
Co do wydajnosci i stosunku mozliwosci/cena nie ma co pisac -milosnik
Maca ma dokladnie wprute przez Apple, ze G4 700 jest 3 razy szybsze
od PIII 1000 i zadne niezalezne testy mu tego przekonania z glowy nie
wybija.
Twierdzenia o ”systemowym wsparciu” zarzadzania kolorem w Macu, co
stawia go o pare poziomow wyzej niz PC pod tym wzgledem, sa co
najmniej nieaktualne, jesli nie bzdurne. I tak dalej...

To o czym piszesz to element ”swietej wojny” miedzy makowcami i
piecytami, nierozstrzygalnej i bezsensownej.
Szanuje makowcow, MacOs i Apple, ale niestety musze przyznac, ze
wiekszosc nieracjonalnych i falszywych argumentow w tej wojnie jest
produkowanych przez makowcow. Mysle ze chodzi o racjonalizacje
-ostatecznie jakos trzeba uzasadnic to, ze sie wydalo na sprzet 2x
tyle co na peceta, ktory nie dosc ze jest szybszy, ale ma wieksza
baze programowa (co dotyczy zwlaszcza grafiki 3d i roznych
eksperymentalnych programikow freeware).
A co jest bardziej oplacalne... Jesli uwzglednic komfort psychiczny
uzytkownika (oparty na roznych uprzedzeniach i przeswiadczeniach) to
moze rzeczywiscie Mac sie bardziej oplaca...

               jhh



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:49:09 MET DST