Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Sat 21 Jul 2001 - 10:43:05 MET DST
Niejaki(a) .Peeter <peeter_at_box43.pl> w grupie pl.comp.pecet doznal
olsnienia i napisal:
> > burnproof jest IMO bardzo wazny. nawet gdyby to lg mialo 64mb buforu
> > (wiem... przeginam ;p) to i tak nie ma burnproofa... moze jak sie bedzie
> > nagrywac on the fly to naped cos nie przeczyta i bedzie uruchamial
> > korekcje... czy bufor utratuje? w wieksozsci przypadkow nie...
>
> a dla mnie burn proof jest zbedny :-)))
zle to jest ta wieksza pewnosc ;) tak samo jak roznica miedzy sexem z
uzyciem prezerwatywy a jej nieuzyciem. nigdy nie ma pewnego
zbezpieczenia, jednak juz jakies jest ;)
> po pierwsze nic nie robie nagrywajac cd
> po drugie nero za diabla nie chce uwierzyc ze moj lg52 to cd rom
calkowicie sie z tym nero zgadzam ;>
> wiec kopiowanie on the fly odpada. zreszta i tak zgranie plyty
> w nagrywarce to kwestia kilku minut a cd rom sie meczy ok 15 minut
> po trzecie nigdy nie widzialem zeby zapelnienie bufora nagrywarki
> (a moja Sony ma 4MB) spadlo pozniej 98% :-)
ja tam 4 razy uzylem nagrywarki do odczytu plyty ;>
a mi nigdy nie spada poniej 99%/99% ;> chyba, ze nie wyrabgia dysk z
odczytem i zlowieszczo spada bufor pamieciowy... ;>
-- |__Witold "ManiacK" Wilk <maniack_at_tychy.com>_______+48607397423__| |_________txt by: Jesse - Fallout2 Dev. (Interplay)______________| |__Why is Yours so much bigger than mine? Oh... it's zoomed in___| |________________________________________________________________|
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:29:22 MET DST