Re: Napełnianie canonów - bezpieczne?

Autor: JerzyKos (elemel7_at_priv.onet.pl)
Data: Mon 12 Mar 2001 - 08:58:19 MET


Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua_at_ceti.pl> napisał w wiadomości
news:slrn9aovev.1re.joshua_at_pingwin.ani...
> Witam!
>
> Drukarka Canon BJC-4400 kosztuje 660PLN. Nabój BC-20, wystarczający na 900
> stron wydruku (czyli jakiś miesiąc) kosztuje 150PLN... Nic dziwnego, że
> przychodnia która z tej drukarki korzysta, trochę średnio chętnie kupuje
> oryginalny tusz.
>
> Pytanie, czy "napełniacze" fullmarka są bezpieczne... Ja nigdy nie bawiłem
> się w napełnianie nabojów do drukarek i nie wiem, czy jest to czynność
łatwa
> czy trudna, czy czegoś nie zepsuję (np. czy źle napełniony nabój nie
zaleje
> drukarki) itp...
>
> Tak więc pytania:
>
> 1. Czy napełniacz fullmarka jest w miarę pewny i bezpieczny?
> 2. Jeśli tak, to kiedy można napełniać oryginalny nabój? Słyszałem, że nie
> można zwlekać ani chwili od momentu wyczerpania się tuszu... czy to
prawda?
> Muszę założyć, że między informacją z przychodni a moim przyjazdem do nich
> minie co najmniej jeden dzień... czy w takim razie jest w ogóle sens
myśleć
> o uzupełnianiu tuszu? A może da się mieszać ze sobą tusz oryginalny i
> fullmarka?
> 3. A może są jakieś gotowe naboje zastępujące BC-20, które są równocześnie
> konkurencyjne cenowo do oryginału? Widziałem jeden, Boeder, ale kosztował
> chyba 10PLN mniej, więc gra była nie warta świeczki...
>
> Pozdrawiam,
> --
> Jacek Osiecki

Nie chce nikogo reklamowac, ale zobacz na stronie www.agawa.pl, maja sporo
roznych tuszow i duzo o napelnianiu tam jest.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:39:03 MET DST