Re: Zamazana struktura dysku twardego ;-(

Autor: Lech Rzepa (zodiac_at_okg.gdynia.pl)
Data: Tue 16 Jan 2001 - 16:44:04 MET


moze troche OT, ale mialem lepszy problem (niestety nic nie udalo mi sie
zdzialac), otoz mam dysk 30gb i jedna zaje.... partycje fat32(lba)
na niej winde 2000.
chcialem zainstalowac linucha no i ok - Partition Magic, zrobilem wolne
miejsce, ucialem zrobilem linux native, swapa - jest ok ustawilem hda2
flage boot
po instalacji okazalo sie ze lilo nie moze byc instalowane powyzej 1024
sektora - mysle sobie OK - zapomnialem ..
wrzucam jeszcze raz flage boot na hda1 (win2000) i jazda, Partition Magic
6, "przesunalem" duza partycje hda1 o jakies 10 mb w "prawo" - zeby
starczylo na /boot
ok - zrobilo sie 43% i co DUPA - wiech i (do)widzenia restart kompabyl
straszny - wszystko wsiaklo (dobrze ze chociarz cv'ki uratowalem)

struktura katalogow byla posiekana - wszystko ponizej \ bylo jedna wielka
kaszanka... teraz jestem lzejszy o 26gb zrodel, swoich prac (jeszcze nie
zbackupowanych), nie wspomne juz o mp3 i avi'kach

RADA - nie bawcie sie Partition Magic

wniosek - teraz mam rh70 z niedzialajacym kontrolerem hpt370 ( jadro
2.4.0-0.26 nie chce sie kompilowac), ale na ata33 dziala

i mam nowy problem co robic gdy po make zImage wylatuje:

make[2]: ***
[ksyms.o] Error 1
make[2]: Leaving directory `/usr/src/linux-2.4.0/kernel'
make[1]: *** [first_rule] Error 2
make[1]: Leaving directory `/usr/src/linux-2.4.0/kernel'
make: *** [_dir_kernel] Error 2
i kupa - jadro nie skompilowane

macie jakies pomysly
(dysk jest na ata33 z plyty)

wrr - musialem sie troche wyzalic :))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:18:35 MET DST