Autor: Cent (nomail_at_nomail.com)
Data: Thu 09 Nov 2000 - 00:55:06 MET
"Beer" <beer_at_poland.com> wrote in message
news:3A09C3BE.2E238E1B_at_poland.com...
> Witam ...
>
> Na stronie " http://iik.onet.pl/index.asp?DB=120&ITEM=42936 "
> jest artykul mowiacy o pomyslowosci zawszonych urzedasow z Urzedu
> Skarbowego, a sprawa dotyczy Linuxa.
Ze takie scierwa jeszcze po ziemi chodza, ale czego mozna
sie spodziewac po bandzie lapowkarzy i wykorzystujacych luki w
prawie kombinatorow. Ja sie pytam w imie jakiego dobra spolecznego
jakis dran zmontowal sobie taka interpretacje przepisu prawnego ???.
Pytanie jest retoryczne, wiec wszyscy ktorzy znaja np. sprawe z
"bezplatnym" programem 'Platnik' domysla sie o co tu moze chodzic
( bezplatnym pisze w cudzyslowiu, poniewaz trzeba do niego dolaczyc
juz nie bezplatny system operacyjny Windows 9x/NT (o wypasionym
sprzecie nie wspomne), a firmy uzywajace Linuxa podniosly larum
z jakiej to niby racji musza teraz zakupic W9x/NT i uzywac go jako
dodatku do Platnika. Pozatym jak przedstawiono to w artykule, nie
wiedziec czemu podciagnieto korzystanie z Linux'a pod "bezplatne
swiadczenie" z którego ktos korzysta do prowadzenia działalności
gospodarczej. To ja sie teraz grzecznie qur ... pytam jakie to dla
kogos jest bezplatne swiadczenie skoro system zakupil wraz z krazkiem
CD dolaczonym do gazety ???. I jakim prawem urzednik ktory nie widzial
zapewne Linux'a na oczy moze wycenic go na poziomie Windows NT Server'a,
a StarOffice na poziomie MSOffice, twierdzac ze jako wzorzec posluzyly
ceny "wiodącego na rynku producenta oprogramowania" ?!.
Chyba nie trzeba juz teraz komentowac z kim taki gosc spi
lub od kogo dostaje lapowki. Najbardziej mnie wqur ... fakt
ze nawet w pracy (gdzie pisze tego mail'a), jestem zmuszany
do uzywania oprogramowania "wiodacego producenta" :), poniewaz
informatycy nawet zaplompowali kompy zeby tylko nikt nie wpadl
na pomysl zainstalowania innego systemu niz winNT (o Linux'ie nawet
nie chca slyszec) , jak rowniez uzywania innego mail'era niz Outlok
( jak to ktos wspomnial na grupie "jak sie nie ma co sie lubi, to sie nic
nie ma :).
PS.
Ciekawi mnie jak teraz bedzie wygladala sprawa odplatnosci
za bezplatny program Platnik.
Chyba trzeba bedzie isc za przykladem goscia ktory zaskarzyl
do Trybunalu Konstytucyjnego ustawe o odplatnosci za studia
inne niz dzienne :) ...
*Cent*
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:52:21 MET DST