Re: Windows ME

Autor: gruesome (gruesome_at_go2.pl)
Data: Fri 18 Aug 2000 - 00:30:19 MET DST


Dnia 11 Aug 2000 10:03:26 GMT, <tstafinski_at_zke.com.pl> stworzył:

>Pamiętaj, że nie zawsze to, co nowsze, jest lepsze. A różnica
>między 95 a 98 to praktycznie dodanie tematów pulpitu (z czego nie
>korzystam, bo dodatkowo zwalnia kompa) i wbudowanie IE w system
>(co z kolei nie dość, że spowalnia komputer, to dodatkowo wcale na
>jego stabilność pozytywnie nie wpływa).
>
>A w Win dla mnie liczy się praktycznie tylko jej szybkość w grach
>(bo tylko do gier windows używam). Różnic w stabilności '98 i '95
>w grach nie zauważyłem.... przecież to praktycznie to samo jądro.
>
Jestem w podobnej sytuacji, co ty: windows wlaczam okazjonalnie aby w cos
pograc a do wszystkiego pozostalego uzywam linuksa, i tez bardzo chetnie
pozostalbym przy win95, bo jest znacznie szybszy od win98 i nie ma badziewi w
stylu zintegrowanie przegladarki z systemem, ale niestety bylem zmuszony do
instalacji win98 z tego powodu, ze po pierwsze prawie wszystkie urzadzenia
mialy gorsze wyniki w benchmarkach a co gorsze to sie czulo, a po drugie to
nie wiem czemu czasami mi dysk stawal na pare sekund (palila sie dioda, nie
rzezilo) co bylo b. denerwujace... Aha jeszcze spotkalo mnie cos takiego ze
wszystkie spakowane archiwa zgrywane z cdromu pod win95 mialy bledy crc! I to
na roznych plikach w zaleznosci od uruchomienia. Archiwa z dysku rozpakowywaly
sie bez bledow. Doszedlem do tego ze byly za male timingi ramu w biosie ale
linux nigdy mi sie nie zawiesil, win98 tez nie krzyczalo wiec instalnalem 98 i
podmienilem shella z 95...

-- 
|  Z kobietą źle, bez kobiety jeszcze gorzej.
                                                                        


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:29:38 MET DST