Re: AMD K6-2 vs INTEL 233MMX

Autor: Karol Michalak (orient_at_ichf.edu.pl)
Data: Wed 02 Aug 2000 - 13:53:10 MET DST


Łukasz Bromirski wrote:
>
> Karol Michalak wrote:
>
> > > A widziało się AMD K6 2 333 chodzącego na 456...więc jakby 37%...
> > > (83x5,5)
> > Tyle, że to co na intelu jest regułą na AMD wyjątkiem. Osobiście z 533
> > bez zwiększania napięcia nie wyciągnę więcej niż 560 MHz (5x112).
>
> Operacja częstotliwością szyny to inna bajka. Mi na 112 nie daje pójść
> stary dysk (Quantum 6.4ST),

Dziwna sprawa. Quantumy zwykle uchodzą za bezproblemowe przy
podkręcaniu. Sam mam quantumy (6.4 i 1.2 GB) i chodzą bezproblemowo
nawet na wyższej magistrali.

> ale moja obecna 500 (5x100) poszła bez
> niego (z systemem na Seagate 30GB) na 5x124 (620).

To masz szczęście. U mnie nawet na 600 nie pójdzie (2x = 6x100). Staje w
czasie POST-u mimo podwyższania napięcia.

> Co prawda odpaliłem
> NTki tylko na moment, bo chciałem sprawdzić z ciekawości, ale po
> pierwsze było stabilnie (przez 15 minut nic się nie sypało, a
> zdążyłem pokompilować trochę), a po drugie aż tak strasznie się
> nie grzał - procek po resecie miał 64 stopnie (z jednym wentylatorem
> na radiatorze i drugim z boku, wiejącym na dysk i Banshee).

Ja tam nie wierzę w te wszystkie pomiary temperatury. Każdy program
pokazuje co innego od 36 st. w BIOS do koło 70 w programie
diagnostycznym dodawanym do płyty. Radiator jest lekko ciepły. Trzeba by
włożyć własny miernik pod radiator. Aha, mam otwartą obudowę bo ostatnio
dużo grzebię w kompie.

> Gdybym
> był maniakiem podkręcania pewnie postarałbym się o ogniwo Peltiera
> i pokombinował trochę dalej.

U mnie to nic nie da. Zresztą ewentualny zysk nie byłby aż taki duży
żebym miał ryzykować destabilizację systemu.

Pozdrawiam

Karol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:27:06 MET DST